19 września

Apetyty były duże, jednak wczorajsza sesja lekko zawiodła oczekiwania. Mogliśmy zaobserwować w trakcie jej trwania to, do czego zdążyliśmy przyzwyczaić się na przestrzeni ostatnich kilku dni. Wąska dystrybucja, niska zmienność, przeciętne obroty. W dalszym ciągu rynek nie odsłania przed nami w pełni swoich kart, małymi krokami zmierzając w stronę nowych szczytów hossy. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?

Analiza techniczna

Przygotowane do sesji: wykres z 19 września

Jak widzimy na powyższym wykresie, cena powili, acz systematycznie pnie się w górę. Zgodnie z tym o czym pisałem wczoraj, taki sposób pokonywania kolejnych przeszkód wskazuje na powolny proces poszukiwania nowego obszaru równowagi. Mając to na uwadze, ewentualna korekta znosząca dotychczasowe wzrosty, wydaje się być coraz mniej prawdopodobna. Dodatkowo, warto jest mieć na uwadze fakt, że na przestrzeni ostatnich kilku sesji, każda kilkupunktowa korekta wykorzystywana była przez kupujących do zwiększenia swojego zaangażowania. W takiej sytuacji nie pozostaje nam nic innego jak poszukiwanie pierwszych sygnałów słabości w postaci szybkiego zanegowania nowych, wyższych poziomów.

Przebieg minionej sesji

Przygotowanie do sesji: przebieg dnia z 18 września

Wczorajsza sesja ponownie rozgrywana była według dobrze nam znanego schematu. Dystrybucja powyżej poziomu otwarcia i powolne zdobywanie gruntu przez długą stronę rynku. Tym razem jednak, sprzedający zdołali zepchnąć cenę poniżej IB dla rynku kasowego. Dotychczas już sam poziom otwarcia działał mobilizująco na rynkowych byków. Warto jest więc zwrócić uwagę na to, w jaki sposób ruch ten był budowany. Po pierwsze przez dłuższy czas, okolice 2502/2503 bronione były przez 2500 kontraktów, które migrowały z jednego poziomu na drugi wraz z ruchami cenowymi. Już takie zachowanie potencjalnego kupującego powinno zwrócić naszą uwagę. W momencie gdy cena znajdowała się zaledwie dwa ticki od bronionego w ten sposób poziomu 2503, nasz kupujący zdecydował się na wycofanie swojego zlecenia. Jaki mógł być tego efekt? Kilka minut później mieliśmy do czynienia z pierwszym dynamicznym impulsem spadkowym.

W dalszej części sesji mogliśmy zaobserwować wyraźną akumulację krótkich pozycji na wspomnianym wcześniej 2503,00 – ktoś zaabsorbował bowiem prawie cztery tysiące kontraktów. W mojej opinii wyglądało to na klasyczną grę pod przetestowanie dotychczasowego LOD, dlatego też zdecydowałem się podpiąć pod tę akumulację ustawiając wąskie zlecenie obronne. Pierwsze podejście okazało się być nietrafione. Mówi się trudno i szuka się dalej. Kolejną wskazówką potwierdzającą scenariusz zejścia w okolice LOD było odbicie od poziomu ONH, po którym ponownie inicjatywę przejęli sprzedający. Stop loss powyżej wspomnianego 2504,50, wejście w okolicach 2503,00, target na 2498,50, dołożenie do pozycji po zejściu poniżej poziomu otwarcia kasowego (2501,00). Drugie podejścia okazało się być jak najbardziej trafne.

Kilka wniosków

Dlaczego o tym mówię? Chodzi tutaj o fakt, jak istotne jest zamykanie pozycji na ustalonym wcześniej poziomie SL. Oczywiście, mogłem przytrzymać swoją pozycję i poczekać aż cena zawróci (co też miało miejsce). Zaoszczędziłbym na prowizjach oraz nie poniósłbym straty nie pierwszym trejdzie. Pytanie jednak czego by mnie to nauczyło? Czy zauważyłbym wówczas w jaki sposób doszło do odbicia od ONH? Wątpliwe. Siedziałbym bowiem wówczas i modlił się o powrót nie zwracając uwagi na to co aktualnie dzieje się w arkuszu. Czasami zawróci, innym razem tego nie zrobi. W końcowym rozrachunku taka strategia sprawi, że w najlepszym wypadku wyjdziemy na tym na zero. Powyższy przykład pokazuje jednak, że uważna gra i trzymanie się swoich zasad przynosi zdecydowanie lepsze rezultaty. Po pierwsze robimy postępy w czytaniu arkusza, po drugi saldo naszego rachunku odporne jest na gwałtowne obsunięcia kapitału.

Analiza market profile

Przygotowanie do sesji: market profile z 19 września

Patrząc na aktualną sytuację z perspektywy market profile widzimy to, do czego zdążyliśmy przyzwyczaić się na przestrzeni minionego tygodnia. Wczorajsza sesja miała zbalansowany przebieg, czego odzwierciedleniem jest profil widoczny na powyższym wykresie. Pierwszą rzeczą na jaką warto jest zwrócić uwagę to fakt, że próba zejścia w obszar piątkowej dystrybucji została bardzo szybko zanegowana przez długą stronę rynku. Oczywiście świadczyć to może o względnej sile rynkowych byków, jak również o tym, że trend wzrostowy nie został jeszcze całkowicie wyczerpany. Wygląda więc na to, że w dalszym ciągu rynek poszukuje nowego obszaru równowagi, który zdaje się znajdować na jeszcze wyższych poziomach. Dotychczasowy przebieg sesji nocnej nie przynosi nam za dużo dodatkowych wskazówek ponad to, o czym zdążyłem już napisać. Wartym zwrócenia uwagi jest fakt, że całość handlu nocnego mieści się w granicach wczorajszego VA, którego ograniczenia możemy wyznaczyć na poziomach: 2500,00 (VAL) oraz 2504,25 (VAH).

Kolejną rzeczą wartą naszej uwagi, jest aktualna struktura LOD, która zbudowana jest w oparciu o trzy TPO – z całą pewnością możemy spodziewać się prób naprawy takiego minimum dnia. Dodatkowo warto jest również zapoznać się ze wczorajszym wpisem, bowiem spora część założeń pozostaje wciąż aktualna.

Podsumowanie

Pomimo obiecującego początku, wczorajsza sesja wpisała się w dobrze nam znany schemat wąskiej dystrybucji. Dotychczasowy przebieg sesji nocnej każe nam zakładać podobny scenariusz jak ten wczorajszy. W takim wypadku zwróciłbym uwagę na wszystkie kluczowe poziomy kreowane intraday w poszukiwaniu reakcji zarówno krótkiej, jak i długiej strony rynku. Po raz kolejny warto będzie zwrócić szczególną uwagę na wydarzenia, jakie będą miały miejsce tuż po otwarciu kasowego. To wówczas (mając w pamięci zeszłotygodniowy przebieg sesji) mogą pojawić się najciekawsze okazje do zajęcia dogodnych pozycji.

Plan na dzisiaj:

  • do dzisiejszej sesji podchodzę bez z góry określonego nastawienia;
  • poszukiwanie okazji do zajęcia pozycji już na otwarciu kasowego;
  • w przypadku utrzymania się zmienności na zeszłotygodniowym poziomie, gra pod kluczowe poziomy kreowane intraday (VPOC, POC, VAH, VAL, Open oraz Close);

Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2497,75 / 2506,00
Close – 2502,75
Istotne poziomy: 2498,00; 2500,00;
S1 (wsparcie) – 2477,25
R1 (opór) – 2505,00

Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.

Powiązane wpisy

1 komentarz

Komentarze są wyłączone.