25 kwietnia

To tyle jeżeli chodzi o spokojny początek tygodnia. Wczorajszy dzień mógł zaskoczyć niejednego spekulanta. Standardowo już po takim dniu jak ten wczorajszy, zacznie się wyścig na to, kto trafniej wskażę powody takiego zachowania rynku. Osobiście nie widzę jednak głębszego sensu w szukaniu powodów wczorajszej przeceny po fakcie. Kluczowe jest to, że na rynki powróciła wczoraj zmienność, a obroty ponownie przekroczyły barierę 2 milionów kontraktów. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?

Analiza techniczna


Patrząc na aktualną sytuację z perspektywy analizy technicznej widzimy, że wczorajszy ruch wyhamował w samym środku niedawnego obszaru konsolidacji. Zgodnie z tym, o czym pisałem we wczorajszym przygotowaniu, zejście poniżej wsparcia na poziomie 2660 powinno nam otworzyć drogę do ponownego testowania kwietniowych minimów. Poziomy te znajdują się znacznie poniżej okrągłej bariery 2600 punktów. Z tego też powodu, potencjał do kontynuacji spadków w dalszym ciągu pozostaje dość znaczny. Czy zatem wczorajsze spadki będą kontynuowane? Według mnie tak, jednak pytaniem otwartym pozostaje: kiedy to nastąpi?

Po takiej sesji jak ta wczorajsza bardzo często przychodzi krótkie odreagowanie. W takim wypadku spodziewać się można sesji wzrostowej, której nie będzie towarzyszył znaczący wolumen. Taki przebieg wydarzeń będzie jednym z sygnałów świadczących o tym, że niedźwiedzie nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Wczorajsze zejście w okolice minimów, nie spotkało się ze znaczącą akumulacją długich pozycji. Odbicie nastąpiło raczej na bazie niskiej płynności po stronie ask, aniżeli w oparciu o duże zaangażowanie kupujących. Taki obrót sprawy nie może nas jednak dziwić. Z całą pewnością większość krótkoterminowych graczy siedziała już wtedy w pozycjach i brak było chętnych do budowy arkusza po stronie ask. Dodając do tego chęć realizacji zysków wypracowanych w trakcie sesji, otrzymujemy prawdopodobny obraz wczorajszego odbicia z ostatnich godzin handlu.

Analiza market profile

Przygotowane do sesji: market profile z 25 kwietnia

Market profile potwierdza nam to, jak ważnym obszarem są okolice 2660. To właśnie w tych rejonach zapoczątkowane zostały wczorajsze spadki. Jak widzimy, wczorajszy impuls spadkowy pozostawił za sobą dwa, nietestowane do tej pory, obszary single printów. Pierwszy zlokalizowany jest w przedziale 2644,75/2650,25. Drugi znajduje się pomiędzy 2653,75, a 2660,50. Ukryte luki, jak często określane są single printy przez specjalistów od analizy technicznej (słowo ukryte, ma prawdopodobnie na celu dodanie tym poziomom dodatkowej wartości i wyjątkowości), bardzo często spotykają się z reakcją ze strony rynku. Jak już niejednokrotnie wskazywałem, kolejne sesje przynoszą nam próby domknięcie single printów. Dlatego właśnie tak często zwracam uwagę na tego typu obszary. Statystycznie istnieje spore prawdopodobieństwo, że rynek będzie chciał powrócić w te rejony, aby przetestować je ponownie. Jak dobrze wiemy, tradując dobrze jest mieć rachunek prawdopodobieństwa po naszej stronie.

Przechodząc jednak do konkretów. Przede wszystkim zwróciłbym uwagę na wczorajszy obszar dystrybucji. Po raz kolejny poziom VAL znajduje się w okolicach minimów sesji. Sugeruje nam to, że impuls spadkowy nie został jeszcze w całości zakończony, a kolejne dni powinny nam przynieść kontynuację. Gdzie zatem powinniśmy szukać potencjalnego zasięgu dla wspomnianej kontynuacji? W pierwszej kolejności spodziewać się można prób przetestowania minimów z 9 i 10 kwietnia. LOD dla tych sesji zbudowany był w oparciu o IB, co z reguły działa na cenę jak magnes. Obszar zbudowany w oparciu o te poziomy znajduje się pomiędzy 2607,50, a 2612,25.

Jednym z prawdopodobnych scenariuszy na dzisiejszą sesję jest konsolidacja ceny poniżej poziomu 2642,50. W ten sposób uzyskamy szansę na wypełnienie wolumenem obszaru, który pominięty został podczas niedawnego ruchu wzrostowego. Taki obrót sprawy, pozwoli nam również na budowę bazy pod kolejny dynamiczny impuls. Idealnym przykładem takiego scenariusza wydaje się być sesja poniedziałkowa.

Plan na dziś

  • z uwagi na wczorajsze spadki, dzisiejszą sesję rozgrywał będę w całości o poziomy kreowane intraday;
  • zmienność ponownie zagościła na wykresach. Niezbędnym jest zatem odpowiednie dopasowanie się do panujących na rynku warunków. Pora powrócić do gry mniejszym klipem i bardziej elastycznego stop lossa;
  • pamiętajmy, aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!

Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2616,00/2688,50
Close – 2635,25
Istotne poziomy: 2607,50/2612,25; 2644,75/2650,25; 2653,75/2660,50;
S1 (wsparcie): –
R1 (opór): –

Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.

Powiązane wpisy

1 komentarz

Komentarze są wyłączone.