8 sierpnia

Dziś, po kilku dniach zasłużonego odpoczynku, na blog wraca codzienne przygotowanie do sesji. W piątek rano uznałem, że sytuacja na rynku była na tyle monotonna, a pogoda za oknem na tyle zachęcająca do wyjścia, że weekend rozpocząłem zaraz po NFP. Plan opiewał początkowo jedynie na trzy dni. Wczorajsze powalające obroty (ledwo udało się przekroczyć 600 tysięcy kontraktów) skutecznie powstrzymywały mnie od powrotu na rynek. Koniec końców, czas jednak wrócić do tego, co tygryski lubią najbardziej: tradingu.

Analiza techniczna

Przygotowanie do sesji: wykres z 8 sierpnia

Patrząc na powyższy wykres utwierdzam się w przekonaniu, że piątkowa decyzja była jak najbardziej słuszna. Wciąż znajdujemy się w objęciach wąskiej konsolidacji, a na horyzoncie nie widać znaków, które zapowiadałyby nam wyrwanie się z tej sytuacji. Cały czas wsparcie na poziomie 2461,25 jest utrzymywane. Opór w okolicach historycznych szczytów w prawdzie nie otrzymał szansy na potwierdzenie swojej siły, jednak ewidentnie widzimy, że cena trzyma się od tego poziomu na dystans. Można zatem stwierdzić, że dotarliśmy w okolice górnego ograniczenia konsolidacji, po którym spodziewać się można odbicia i marszu w przeciwnym kierunku. Z tego właśnie powodu powinniśmy wystrzegać się fałszywych wybić.

Przebieg minionej sesji

Przygotowanie do sesji: przebieg dnia z 7 sierpnia

Z uwagi na fakt, że przebywałem wczoraj poza rynkiem, nie będę w stanie pokusić się dzisiaj o analizę poniedziałkowych wydarzeń. Patrząc jednakże na powyższy wykres możemy zaobserwować, że w dalszym ciągu sprawdzać powinna się gra pod poziomy kreowane intraday. Widzimy również, że nie mieliśmy wczoraj do czynienia ze standardową już, przeceną na otwarciu kasowego. Ostatnią rzeczą, na jaką warto jest zwrócić uwagę to nadzwyczaj niskie obroty (600 tysięcy kontraktów) połączone z wąskim zasięgiem dla sesji RTH (około 5 punktów). Z cała pewnością nie są to optymalne warunki do handlu.

Analiza market profile

Przygotowanie do sesji: market profile z 8 sierpnia

Patrząc na aktualną sytuację z perspektywy market profile znajdujemy kolejne potwierdzenia tego, o czym zdążyłem już dzisiaj napisać. Wąski zasięg ruchów, respektowanie ograniczeń technicznych oraz sezon konsolidacyjny w swojej pełnej krasie. Wczoraj udało na się co prawda poprawić zeszłotygodniowy szczyt, jednakże sił wystarczyło jedynie na kilka symbolicznych ticków. W przypadku utrzymania się scenariusza konsolidacyjnego, spodziewałbym się dzisiaj zejścia w okolice wczorajszego LOD, który to zbudowany jest na bazie IB. Jak dobrze wiemy, takie konstrukcje nie lubią pozostawać długo bez kontroli. Co ciekawe, wciąż nie udało nam się wybić powyżej poziomu 2478,00, o którym piałem już nie raz w trakcie przygotowań do sesji minionego tygodnia. Wspomniany wyżej poziom jest oczywiście górnym ograniczeniem, którego bratem bliźniakiem jest wsparcie znajdujące się po przeciwnej stronie: 2464,50. Obydwa poziomy w dalszym ciągu nie zostały przełamane i tak długo, jak ta sztuka nam się nie powiedzie, nie spodziewałbym się dynamicznych ruchów intraday.

Podsumowanie

Wygląda na to, że przed nami kolejna sesja, której celem będzie ugruntowanie nas w scenariuszu konsolidacyjnym. W takim wypadku ponownie warto będzie zwrócić szczególna uwagę na ograniczenia techniczne kreowana w trakcie trwania sesji. Dla przypomnienia są to takie poziomy jak: yPOC, yVPOC, ONH, ONL, YH, YL oraz poziom zamknięcia poprzedniej sesji. Pamiętajmy również, że fakt, iż obecny stan rzeczy utrzymuje się od kilku ładnych sesji, niesie za sobą różnego rodzaju ryzyka. Po pierwsze, wyłamanie się z takiego scenariusza przyniesie nam falę niekontrolowanych zleceń obronnych. Jeżeli w takim wypadku nie damy się złapać po złej stronie rynku, będzie to wręcz wymarzona sytuacja do tradingu (powrót zmienności i wolumenu).

Po przeciwległej stronie barykady, stoi stopniowe „wymieranie” rynku. Każdy dzień, który nie przynosił nam będzie rozwiązania, charakteryzować się może coraz gorszymi wynikami. Węższy zasięg, niższe obroty – w takim wypadku dogodnych sytuacji do zajęcia pozycji możemy nie zaświadczyć. Jeżeli już się pojawią, to można je będzie policzyć na palcach jednej ręki. Miejmy nadzieję, że nie będzie to ręka Cebulowego Rycerza.

Plan na dzisiaj:

  • ogólny obraz pozostaje ten sam, dlatego też warto będzie po raz kolejny wykorzystać dziś strategie, które dobrze sprawdzały się na przestrzeni ostatnich kilku dni;
  • poziom 2477,50 działa obecnie jak silny opór, podobnie jak 2464,50 – warto jest zatem zwrócić szczególną uwagę na te właśnie poziomy, wystrzegając się przy tym fałszywych wybić;
  • próba gry pod wczorajsze ekstrema i kluczowe poziomy (yLOD, yHOD, yVA oraz ONH/ONL) może okazać się dobrą strategią na dzisiejszą sesję, w przypadku utrzymywania się niskich obrotów i niskiej zmienności.

Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2471,50 / 2478,25
Close – 2477,50
Istotne poziomy: 2464,50 – 2478,00
S1 (wsparcie) – 2461,25
R1 (opór) – 2480,50

Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.

Powiązane wpisy