10 września

Przed nami tydzień rolek. Patrząc na obroty, można odnieść wrażenie, że rynek ustabilizował się po wakacjach na dość przyzwoitym poziomie. Jak do tej pory, powakacyjny handel przynosił nam jedynie pogłębienie spadków, zapoczątkowanych po ustanowieniu nowego ATH. Pomimo dość jednostronnego przebiegu sesji, rynkowe byki zdają się nie składać broni, utrzymując cenę powyżej kluczowych poziomów z sierpnia. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?

Analiza techniczna


Pierwszą rzeczą, na jaką zwróciłbym uwagę, to charakterystyka aktualnej korekty. Jak widzimy, ciężko jest w niej doszukiwać się elementów paniki. Spadki mają raczej kontrolowany przebieg. Nie brakuje w trakcie sesji momentów akumulacji długich pozycji. Oczywiście mają one krótkoterminowy charakter, jednakże nie mamy obecnie do czynienia z klasycznym przykładem zjazdu z ATH. W takim wypadku musimy wziąć pod uwagę dwa scenariusze.

Po pierwsze, powrót do wzrostów i próby ustanowienia nowego szczytu hossy. Kluczowym w tym wypadku będzie utrzymanie pełnego zaangażowania długiej strony rynku. W dalszym ciągu potrzebować będziemy momentów akumulacji, które po czasie powinny przerodzić się w bardziej zdecydowane ruchu. Jak na razie byki zdają się wyczekiwać na odpowiedni moment do ponownego przejęcia inicjatywy. Warto będzie zatem uważnie śledzić ich poczynania.

Drugim scenariuszem, którego możemy się spodziewać, to przełamanie względnego oporu byków, co powinno przerodzić się w dynamiczniejszy impuls spadkowy. Rozgrywanie poszczególnych sesji w sposób, z którym musieliśmy się zmagać na przestrzeni ostatnich dni sprawia, że ciężko jest wskazać potencjalny punkt zapalny. Obszar dystrybucji systematycznie przenoszony jest na coraz niższe poziomy. W takim wypadku kluczowym będzie obserwacja wydarzeń na danej sesji, bez oglądania się na to, co wydarzyło się do tej pory. To właśnie wśród poziomów kreowanych intraday możemy doszukiwać się potencjalnych punktów zapalnych, które mogą zdynamizować ewentualne spadki. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak uważna obserwacja arkusza oraz taśmy.

Analiza market profile

Przygotowane do sesji: market profile z 10 września

Patrząc na aktualną sytuację z perspektywy market profile, przed wszystkim zwróciłbym uwagę na kluczowe poziomy z zeszłego tygodnia. Chodzi mi tutaj oczywiście o nietestowane do tej pory poziomy VPOC czy POC, oraz zeszłotygodniowy obszar dystrybucji. W kwestii tych pierwszych poziomów, jedynym, który przyciąga naszą uwagę jest czwartkowy POC (2888,75). Poziom ten w dalszym ciągu nie został przetestowany. Dodatkowo, dość skutecznie odstraszał cenę w trakcie sesji zamykającej zmagania w ubiegłym tygodniu. Dlatego też warto będzie obserwować reakcję ceny w tych okolicach, w przypadku ewentualnego jej powrotu w te rejony.

W kwestii kluczowym poziomów zeszłotygodniowego obszaru dystrybucji. Najbardziej istotnym wydaje się być ten, który zlokalizowany jest na południe od aktualnej ceny. Chodzi tutaj oczywiście o 2870,00. To właśnie w tych okolicach możemy wyznaczyć poziom VAL dla zeszłotygodniowych zmagań. Z tego też powodu, możemy mieć tutaj do czynienia z potencjalnym punktem zapalnym, który zachęci większą liczbę uczestników rynku do podłączenia się pod spadki. Oczywiście, taki obrót sprawy powinien przełożyć się na pojawienie się dynamicznego impulsu spadkowego.

Jeżeli chodzi o potencjał do wzrostów, to z uwagi na charakterystykę sesji z minionego tygodnia, ewentualne odreagowanie powinno mieć raczej spokojny przebieg. Stopniowe zdobywanie gruntu przez rynkowych byków nie jest oczywiście niczym nowym. Dodając do tego dość sporą odległość jaka dzieli nas obecnie od zeszłotygodniowego poziomu VAH (okolice 2896,00), otrzymujemy gotową receptę na spokojną sesję, którą rozgrywać powinniśmy w oparciu o poziomy kreowane intraday.

Plan na dziś

Tutaj nie zmieni się praktycznie nic, w porównaniu do planu na sesję czwartkową:

  • rozgrywanie poziomów kreowanych intraday w sytuacji gdy pozostawać będziemy pomiędzy 2870,00, a 2896,00;
  • uwaga na dynamiczny impuls w przypadku zejścia poniżej 2870,00;
  • powrót do wzrostów powinien mieć raczej spokojny przebieg, dlatego też w takim wypadku również skupiłbym się na poziomach kreowanych intraday, jako dobrych wyznaczników do zajmowania longów;
  • pamiętajmy aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!

Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH: 2865,00/2885,00
Close: 2872,75
Istotne poziomy: 2855,00/2870,00; 2888,75; 2896,00; 2913,00/2916,25; 2917,25;
S1 (wsparcie): –
R1 (opór): –

Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją. Wszystkich, dla których poruszane w dzisiejszym wpisie kwestie są nie do końca jasne i zrozumiałe, zapraszam do zapoznania się z wpisem przybliżającym podstawy korzystania z market profile.

Powiązane wpisy

1 komentarz

Komentarze są wyłączone.