Wczorajszy dzień miał szalony przebieg, a wszystko za sprawą jednego tweeta, którego autorem był sam Donald Trump… Junior. Po gwałtownych spadkach rynek zdołał jednak wrócić na poziomy sprzed załamania się ceny, zamykając się ostatecznie na symbolicznym plusie. Wygląda więc na to, że wczorajsze wydarzenia nie będą miały większego wpływu na panujący obecnie trend. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Analiza techniczna
Ogólny obraz rynku wciąż nie ulega znaczącej zmianie. Po raz kolejny po testach dolnego ograniczenia konsolidacji możemy zaobserwować pewne problemy z kontynuacja odbicia. Barierą nie do przejścia wydaje się być poziom 2430,00, który już kilkukrotnie zatrzymywał marsz w kierunku północnego ograniczenia. Warto będzie zatem obserwować reakcję ceny podczas kolejnych prób wyłamania się górą ponad ten opór.
Przebieg minionej sesji
Wczorajsza sesja to przede wszystkim reakcja rynku na wspomnianego wcześniej tweeta. W początkowej fazie mogliśmy zaobserwować powolne zdobywanie gruntu przez rynkowych byków, których celem w pierwszej kolejności mogły być maksima z sesji nocnej, z uwagi na małą ilość kontraktów, jaka została zawarta w tym obszarze. Kilkuminutowa przecena nie odmieniała diametralnie losów wczorajszej sesji, bowiem cena bardzo szybko wróciła ponad poniedziałkowy poziom LOD. Co ciekawe, jeden z bardziej dynamiczniejszych impulsów wzrostowym, zapoczątkowany był odbiciem z okolic poziomu 2418,50. Dlaczego wspominam akurat o tym? Po odpowiedź zapraszam do wczorajszego przygotowania do sesji.
Analiza market profile
Patrząc na wczorajsze spadki z perspektywy market profile widzimy, że zostały one zatrzymane w punkt na poziomie piątkowego POC. Myślę, że sporo zasługi w tym fakcie mają rynkowe algorytmy, wciąż jednak jest to kolejny dowód na to, jak przydatnym narzędziem potrafi być umiejętne posługiwanie się market profile. Pierwsze godziny sesji nocnej przyniosły nam dystrybucję w okolicach wczorajszych poziomów POC i VPOC, po czym mieliśmy do czynienia z dynamicznym wybiciem i próbą dystrybucji w okolicach wczorajszego HOD (wypełniając tym samym wolumenem LVN). W momencie pisania tego posta, mamy do czynienia z kolejnym dynamicznym ruchem na północ, tym razem katalizatorem było wybicie ponad wspominany wcześniej poziom 2430,00. Wygląda więc na to, że w końcu naprawiony zostanie HOD z czwartku, jak również spodziewać możemy się testów poziomu VPOC sesji z 3 lipca (2434,00).
Podsumowując, dotychczasowy przebieg sesji nocnej wskazuje na kontynuację w kierunku górnego ograniczenia konsolidacji. Miejmy nadzieję, że w końcu uda nam się dłużej zadomowić powyżej poziomu 2430,00, co powinno zachęcić byki do wzmożonego zaangażowania. Wygląda też na to, że rynek szybko zapomniał o wczorajszych wydarzeniach i po początkowym zamieszaniu, powrócił na odpowiednie tory.
Plan na dzisiaj:
- obserwacja zachowania w rejonie między 2430,50 a 2434,00;
- z uwagi na fakt, że pomimo wczorajszego załamania, udało nam się szybko powrócić ponad dolne ograniczenie konsolidacji, ogólne nastawienie na najbliższe sesje powinno pozostawać pro-wzrostowe;
- warto wykorzystać każdą okazję wzmożonych obrotów, które kreować będą okazje do zajęcia pozycji – przebicie powyżej poziomu 2434,00 może być jedną z takich okazji.
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2410,25 / 2427,75
Close – 2424,75
Istotny obszar: 2430,50 – 2434,00
S1 (wsparcie) – 2415,50
R1 (opór) – 2451,50
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.