Paliwa z FEDu wystarczyło nam wczoraj na godzinę handlu w warunkach podwyższonej zmienności. Jak widać, rynek dość dobrze zdyskontował spodziewany wynik wczorajszego posiedzenia. Efektem czego jest fakt, że znajdujemy się obecnie w punkcie wyjścia. Pomimo sporego potencjału, obroty ledwo przekroczyły milion kontraktów. Z pewnością duża zasługa w tym okresu przed publikacją, w którym większość zdecydowała się pozostać poza rynkiem. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji.
Analiza techniczna
Analizując aktualną sytuację z perspektywy czysto technicznej, można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia ze strefą podażową zlokalizowaną powyżej poziomu 2730,00. Wydaje mi się jednak, że nie powinniśmy wyciągać zbyt daleko idących wniosków, w oparciu o wczorajszą świecę. Jak dobrze wiemy, decyzja w sprawie stóp procentowych rządzi się zazwyczaj swoimi prawami. Dlatego też, nie przykładałbym dużej wagi do długiego knota, widocznego na powyższym wykresie.
Ogólny obraz nie uległ zatem znaczącej zmianie. W dalszym ciągu znajdujemy się w dość wąskim zasięgu zlokalizowanym powyżej okrągłej bariery 2700 punktów. Możemy zatem pokusić się o stwierdzenie, że rynek przeszedł w fazę budowania bazy pod kolejny impuls. To na co zwróciłbym jednak uwagę, to ponad 30-punktowy zasięg ruchów z jakim mieliśmy do czynienia po wczorajszej publikacji. Dodając do tego względną awersję do zajmowania pozycji przed publikacją, potencjał zaobserwowanej bazy może nie być aż tak duży, jak sugerowałby to czas spędzony w tym obszarze.
Po pierwsze, możemy założyć, że zdecydowana większość spekulantów z krótkimi pozycjami przed publikacją, zmuszona została do wyrzucenia pozycji na stracie bezpośrednio po ogłoszeniu decyzji. Z drugiej strony, longi mogą w dalszym ciągu utrzymywać swoje zaangażowanie w rynek, ze względu na fakt, że kontra z jaką mieliśmy do czynienia przed godziną 20, nie miała aż tak dużego zasięgu, jak pierwszy impuls wzrostowy. Udało nam się ledwie naruszyć minima sesji wtorkowej. W takim wypadku, zakładając ewentualne wyłamanie z obszaru konsolidacyjnego, zdecydowanie większy potencjał, należy przypisać zejściu poniżej poziomu wsparcia. Impuls ten może w dużym stopniu być napędzany longami uciekającymi z pozycji.
Analiza market profile
Po krótkiej nieobecności, do naszego przygotowania powraca market profile. Wprawdzie powyższy wykres wygląda jakby przeszedł nieudaną operację plastyczną. Szczęśliwie jednak, nie przeszkadza mu to, w dostarczaniu przydatnych informacji. Pierwszą rzeczą na jaką zwróciłbym uwagę to fakt, że po poniedziałkowej przecenie, ukształtował się dość wąski obszar dystrybucji. Jego ograniczenia wyznaczyć możemy na poziomach zbliżonych do 2714,00 oraz 2729,00. Znajdujemy tutaj zatem potwierdzenie dla tego, o czym pisałem już kilka akapitów wyżej. Budowanie bazy do kolejny impuls.
W takim wypadku scenariusz na dzisiejszą sesję powinien zakładać rozgrywanie wskazanych wyżej ograniczeń. Pamiętajmy jednak, że im dłużej znajdować będziemy się w tym obszarze, tym bardziej dynamicznego impulsu będziemy mogli się spodziewać. W takim wypadku, z uwagi na fakt, że mówimy o 15-punktowym zasięgu, warto będzie poczekać na potwierdzenie utrzymania wyznaczonych wyżej ograniczeń. Alternatywą jest odpowiednie dostosowanie wielkości pozycji i gra na pełnym zasięgu obszaru konsolidacji.
W przypadku wyłamania się górą, przede wszystkim zwróciłbym uwagę na poziom 2749,00 (POC) oraz nietestowany IB sesji poniedziałkowej. HOD z tej sesji pokrywa się dodatkowo z poziomem POC z piątku. Daje nam do silne podstawy ku temu, aby rozpatrywać ten obszar w charakterze silnego oporu. Po przeciwnej stronie barykady, sytuacja nie ulega zmianie. W pierwszej kolejności skupiłbym się na obszarze zlokalizowanym pomiędzy 2703,50, a 2708,00. Następnie wzrok należałoby zwrócić w kierunku 2687,50. To tutaj upatrywałbym silnego, średnioterminowego wsparcia.
Plan na dziś
- dziś w pierwszej kolejności skupiłbym się na rozgrywaniu wskazanego w przygotowaniu obszaru konsolidacji;
- w dalszym ciągu poziomem, na który w pierwszej kolejności powinniśmy zwrócić uwagę, jest okrągła bariera 2700 punktów. Pokrywa się on z obszarem wsparcia wyznaczonym na bazie POC oraz VPOC sesji z 7 marca, co dodatkowo wzmacnia siłę tego rejonu;
- ostrożnie z zajmowaniem długich pozycji, z uwagi na spory potencjał przy ewentualnym wybiciu dołem ze wskazanego obszaru konsolidacji;
- pamiętajmy, aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2712,50/2744,00
Close – 2717,50
Istotne poziomy: 2687,50; 2703,50/2708,00; 2742,75;
S1 (wsparcie): 2685,00;
R1 (opór): 2795,00;
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.
1 komentarz
Komentarze są wyłączone.