Wczorajsza sesja pokazała, że byki nie złożyły ostateczni broni w swoich staraniach o zdobycie, ustanowionego w styczniu, szczytu hossy. Przebieg handlu miał wczoraj zdecydowanie bardziej spokojny charakter niż miało to miejsce dzień wcześniej. Wygląda więc na to, że po raz kolejny przeszliśmy w stan oczekiwania. Szczęśliwe, ostanie dni pokazały, że stan ten nie utrzymuje się na rynku zbyt długo, dlatego też z nadziejami możemy spoglądać w kierunku ostatnich sesji tygodnia. Jak w takiej powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Analiza techniczna
Z czysto technicznego punktu widzenia, wygląda na to, że po raz kolejny utkwiliśmy w okolicach 2860. Z podobną sytuacją musieliśmy się zmierzyć na początku sierpnia. Wówczas po trzech sesjach namysłu, niedźwiedzie wzięły sprawy w swoje ręce, czego efektem były kolejne testy wsparcia zlokalizowanego w okolicach okrągłej bariery 2800 punktów. Oczywiście, ciężko jest na tej podstawie wyciągać jednoznaczne wnioski. Wbrew temu, co twierdzą czarodzieje analizy technicznej, historia nie zawsze lubi się powtarzać. Absolutnie kluczowy w tej kwestii będzie poziom obrotów, a co za tym idzie, zaangażowanie w handel szerszej grupy inwestorów. Ciężko jest bowiem oczekiwać, że po 7 miesiącach walki, nowy ATH zostanie ustanowiony na sesji, której obroty ledwo przekroczą barierę miliona kontraktów. Tak długo, jak nie zanotujemy poprawy na tej płaszczyźnie, tak długo nie spodziewałbym się udanej próby ataku na ten poziom.
Oczywiście są to tylko i wyłącznie moje domysły, które rynek ostatecznie zweryfikuje na swój sposób. Jednak czasami warto jest mieć jakąś opinie, zamiast ślepo wierzyć w blask świec widocznych na powyższym wykresie.
W międzyczasie nie pozostaje nam nic innego, jak rozgrywać sesję zgodnie z tym co widzimy w arkuszu oraz taśmie. O czym z resztą pisałem już we wczorajszym przygotowaniu. Mamy bowiem aktualnie do czynienia z idealnymi warunkami do handlu dla krótkoterminowych spekulantów, którzy wiedzą jak rozgrywać dany instrument w taki sposób, aby złapać na nim jak najwięcej słabych rąk. Przykładów na to było w ostatnim czasie aż nad to. Warto jest zatem wystrzegać się pułapek zastawianych przez tę grupę uczestników rynku.
Analiza market profile
Patrząc na obecną sytuację z perspektywy market profile, zwróciłbym uwagę na jedną rzecz. Mianowicie, fakt, że obecny obszar dystrybucji znajduje się na dość wysokich poziomach. Myślę, że nie będzie dużym nadużyciem stwierdzenie, że za taki rejon możemy uznać poziomy znajdujące się pomiędzy 2859,00, a 2870,00. Są to odpowiednio poziomy VAL sesji wczorajszej oraz VAH sesji środowej. Profil sesji dzisiejszej, również wpisuje się w ten schemat (VAL pokrywa się ze swoim odpowiednikiem z sesji wczorajszej). Jak zatem widzimy, w dalszym ciągu rozgrywana jest gra pomiędzy obiema stronami rynku, która to po raz kolejny toczona jest w okolicach lokalnego szczytu. Z podobną sytuacją mieliśmy od czynienia na początku sierpnia.
Wbrew pozorom, o czym pisałem już nie raz, sytuacja ta nie oznacza tego, że obie strony uznały poziomy te za poprawnie wycenione. Każda ze stron, próbuje przechylić szalę na swoją korzyść, czego efektem są liczne zlecenia zwierane w tym obszarze. Efekt może być tylko jeden. Dynamiczny impuls w momencie wyłamania się z tego schematu. Kluczowym pytaniem nie jest tutaj to dotyczące tego kiedy to nastąpi. Najważniejsze pytanie brzmi: jak to wykorzystać, w momencie gdy będzie to faktycznie miało miejsce? Oczywiście odpowiedź jest prosta, bowiem z pomocą powinno nam tutaj przyjść odpowiednie zarządzanie ryzykiem oraz obserwacja wydarzeń w arkuszu. Każda zmiana sposobu rozgrywania sesji, szybkości napływania nowych zleceń, ich wielkości itp, powinna nam zapalać lampkę ostrzegawczą.
Jeżeli chodzi o istotne poziomy, to w dalszym ciągu opierał się będę na tym, o czym pisałem zarówno wczoraj, jak i poprzednich przygotowaniach z tego tygodnia.
Plan na dziś
- rozgrywanie sesji w oparciu o kluczowe poziomy intraday (przy założeniu, że w dalszym rynek kontrolować będą krótkoterminowi spekulanci);
- pamiętajmy aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH: 2846,25/2868,25
Close: 2861,25
Istotne poziomy: 2830,00; 2841,25; 2849,25/2850,00; 2859,75/2860,25; 2865,00/2867,50;
S1 (wsparcie): –
R1 (opór): –
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.
