Przed nami sesja zamykająca lipcowe zmagania. Generalnie powinniśmy do niej podchodzić w raczej dobrych nastrojach. Wszak ostatnie 30 dni to okres niemalże nieprzerwanych wzrostów. Niedużych, lecz stabilnych. Cieniem na ten obraz kładą się jednak wydarzenie dwóch ostatnich sesji, które to są odpowiedzialne za sprowadzenie ceny o kilkadziesiąt punktów w dół. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Analiza techniczna
Jak widzimy na powyższym wykresie, wczorajsza sesja przyniosła nam kontynuację piątkowej przeceny. Znajdujemy się obecnie na granicy wyznaczanej przez okrągłą barierę 2800 punktów. Prawdę mówiąc, ciężko jest wyciągać jakiekolwiek wnioski na podstawie wczorajszej sesji. Z jednej strony zeszliśmy poniżej ważnego poziomu 2810. Z drugiej jednak wciąż znajdujemy się powyżej dolnego ograniczenia wąskiego obszaru konsolidacji, jaki wyrysowany został na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni. Dodatkowo obroty również zdają się wskazywać na to, że mamy jedynie do czynienia z osuwaniem się ceny w kierunku wsparcia wyznaczonego w oparciu o wspomniany wyżej obszar konsolidacji. To wszystko każe nam zachować czujność. Obecna sytuacja odbiega odrobinę od standardowych przypadków korekty impulsu wzrostowego. Wygląda to tak, jakby coś faktycznie było na rzeczy. Jakby komuś zależało na uśpieniu czujności uczestników rynku przed kolejnym impulsem. Oczywiście są to tylko moje przypuszczenia, których wartość prognostyczna może się okazać być nic nie warta. Wciąż jednak dobrze byłoby zachować czujność.
Nieco światła na obecną sytuację zdaje się rzucać to, co wydarzyło się w ostatnich dniach na popularnych w ostatnim czasie spółkach. Chodzi tutaj oczywiście o Facebooka, Twittera czy antybohatera wczorajszej sesji, Netflixa. Stopniowo coraz więcej spółek dołączała do niechlubnego grona spadkowiczów. Czy będziemy tu mieli styczność z efektem domina lub też kuli śnieżnej? Ciężko powiedzieć, jednak jest to kolejny z powodów, które sugerują nam zachowanie wyjątkowej czujności w najbliższych dniach.
Analiza market profile
Analizując aktualną sytuację z perspektywy market profile, warto jest zwrócić uwagę na poziom, na którym wyhamowały wczorajsze spadki. Jak widzimy, niemalże co do ticka pokrywa się on z POC sesji poniedziałkowej ubiegłego tygodnia (2798,50). Jest to bez wątpienia dobry sygnał z perspektywy odbicia i powrotu do trendu wzrostowego. Wczorajsza sesja, pomimo dość sporego zasięgu, charakteryzuje się w miarę zbalansowanym profilem (na kształt litery D). Wygląda więc na to, że w dalszym ciągu próżno jest szukać paniki na rynkach. Patrząc na dotychczasowy przebieg sesji nocnej widzimy, że handel rozgrywany jest pomiędzy dwoma kluczowymi poziomami z wczorajszej sesji. Mowa tutaj oczywiście o poziomie VPOC (2803,25) oraz POC (2809,75).
Biorąc pod uwagę lokalizację drugiego z nich (2809,75), to właśnie tutaj skupiłbym swoją uwagę. Jak dobrze pamiętamy z poprzednich wpisów, punkt ten znajduje się w obrębie dotychczasowego, silnego obszaru wsparcia. To jak kluczowy jest to obecnie poziom, widać było w trakcie wczorajszej sesji. Wygląda więc na to, że po raz kolejny skupiać się będziemy na wydarzeniach w tych okolicach. Wydaje się to być absolutnie kluczowy poziom z perspektywy kierunku, jaki zostanie obrany w nadchodzących dniach. Jeżeli chodzi o potencjał zarówno ruchów spadkowych, jak i wzrostowych, w grze pozostają te same poziomy, o których pisałem wczoraj. Tutaj szczególną uwagę należy poświęcić piątkowemu poziomowi VPOC (2818,75) oraz zlokalizowanemu bezpośrednio nad nim, obszarowi single printów.
Plan na dziś
- obserwacja reakcji ceny w obszarze pomiędzy 2807,75, a 2810,25;
- uwaga na fałszywe wybicia – zarówno powyżej 2810,25, jak i poniżej wczorajszego LOD;
- pamiętajmy aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH: 2798,25/2821,75
Close: 2805,25
Istotne poziomy: 2789,75; 2798,50; 2807,75/2810,25; 2818,75; 2821,50/2829,75;
S1 (wsparcie): –
R1 (opór): –
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.