9 października

Kolejna ciekawa sesja za nami. Po raz kolejny mieliśmy do czynienia z dynamicznym zanegowaniem nowych minimów. Wygląda na to, że byki nie chcą poddać się bez walki. Wszystko to okraszone jest znacznym wzrostem na płaszczyźnie obrotów. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?

Analiza techniczna


Patrząc na obecną sytuację z perspektywy analizy technicznej, przede wszystkim należałoby zauważyć pewien schemat rozgrywania ostatnich sesji. Chodzi tutaj oczywiście o długie cienie pojawiające się na powyższym wykresie. Z reguły, gdy mamy do czynienia z podobnym przebiegiem sesji jak chociażby ten wczorajszy, spodziewać się można kontynuacji ruchu zapoczątkowanego w ostatnich godzinach handlu. Chodzi tutaj oczywiście o impuls negujący ustanowione wcześniej ekstrema (czy to minima, czy maksima). Tym razem praktyka okazuje się mieć niewiele wspólnego z teorią. Sił starcza nam bowiem jedynie na większe, bądź mniejsze, odrobienie strat wypracowanych w trakcie sesji. Bez wątpienia warto jest mieć to na uwadze zasiadając dzisiaj przed monitorem. Każde wyłamanie się z panującego obecnie schematu powinno być dla nas wskazówką. Właśnie dlatego tak istotna jest uważna obserwacja rynkowych wydarzeń w trakcie trwania sesji.

Jeżeli chodzi o czysto techniczne poziomy, na które warto by zwrócić dziś naszą uwagę. Tutaj w dalszym ciągu opierałbym się na założeniach przytoczonych we wczorajszym przygotowaniu.

Analiza market profile

Przygotowanie do sesji: market profile z 9 października

Tutaj z kolei możemy zauważyć pewnego rodzaju zmianę. Chodzi mi tutaj o fakt, że wczorajszy obszar dystrybucji, a co za tym idzie również poziom VAL (2876,75), nie został przeniesiony na niższe poziomu. Wygląda więc na to, że pomimo pozornie podobnego przebiegu ostatnich sesji, dotarliśmy wczoraj do potencjalnego obszaru wsparcia. Co ciekawe, wczorajszy poziom VPOC (2889,75) znajduje się kilka ticków powyżej piątkowego (2889,25). Jak już zatem wspomniałem, widać tutaj pierwsze objawy wyłamania się ze schematu wypracowanego pod koniec ubiegłego tygodnia. Kluczowym wydaje się być, wspomniany wczoraj, obszar single printów (2895,50/2898,00). Jak już zdążyłem zauważyć, został on co prawda domknięty w trakcie Globexu, jednak aby móc w pełni mówić o zanegowaniu tego obszaru, należałoby uzyskać potwierdzenie w trakcie kasowego. Jeżeli sztuka ta uda nam się dzisiaj, zasadnym wydawać się będzie rozgrywanie sesji po długiej stronie arkusza.

Profil sesji nocnej wskazuje na chwilowe niezdecydowanie uczestników rynku. Klasyczny kształt litery D, sugerujący nam budowanie bazy pod zbliżający się impuls. Miejmy zatem nadzieję, że wspomniane wyżej chwilowe niezdecydowanie, nie przerodzi się w okres dłuższej stagnacji.

Plan na dziś

  • do dzisiejszej sesji podchodzę bez jednoznacznego nastawienia – zarówno longi jak i shorty mogą dać nam dzisiaj zarobić;
  • obserwacja reakcji ceny w okolicach piątkowych single printów oraz wczorajszych/piątkowych minimów;
  • próba wykorzystania podwyższonej zmienności na otwarciu – istnieje ryzyko, że dotychczasowy przebieg sesji nocnej, znajdzie swoje odzwierciedlenie w trakcie kasowego;
  • pamiętajmy aby podejmować decyzje wyłącznie w oparciu o obiektywne obserwacje!

Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH: 2866,00/2898,25
Close: 2892,50
Istotne poziomy: 2870,00; 2873,25; 2876,75; 2889,25/2889,75; 2895,50/2898,00;
S1 (wsparcie): –
R1 (opór): –

Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją. Wszystkich, dla których poruszane w dzisiejszym wpisie kwestie są nie do końca jasne i zrozumiałe, zapraszam do zapoznania się z wpisem przybliżającym podstawy korzystania z market profile.

Powiązane wpisy