Za nami dwie pierwsze sesje tygodnia. Sesje, których przebieg nie miał ze sobą zbyt wiele wspólnego poza faktem, że żadna z nich nie wniosła nowych informacji do ogólnego obrazu rynku. Obroty zdają się powoli zawracać w kierunku standardów z 2017. Płynność nieśmiało powraca do arkusza. Wszystko zdaje układać się w idealny scenariusz konsolidacyjny. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Analiza techniczna
Od dwóch dni stoimy niemalże w miejscu. Wprawdzie za nami kilka dynamicznych impulsów, jednak nie miały one praktycznie żadnego wpływu na ogólny obraz rynku. Wczorajsza sesja była tego idealnym przykładem. Pomimo lekkich obaw, spekulanci zza wielkiej wody zaakceptowali poziomy, na które cena została wywindowana w trakcie sesji azjatyckiej. Całość handlu zamknęła się w przedziale około 20 punktów. Z perspektywy ostatnich kilku tygodni wynik ten raczej nie powinien przyciągać naszej uwagi. To na co chciałbym jednak zwrócić uwagę, to fakt, że pomimo względnego spokoju, nie brakowało nam wczoraj zmienności. Z pewnością nie bez znaczenia jest tutaj fakt, że płynność daleka jest od standardów do jakich przyzwyczaił nas handel na ES. Szczęśliwie jednak, pomimo drobienia w miejscu, rynek dostarcza nam dogodnych okazji do zajęcia pozycji.
Patrząc na obecną sytuację z perspektywy czysto technicznej widzimy, że w dalszym ciągu w grze pozostaje trend boczny. Ograniczenia obszaru konsolidacyjnego, o którym piszę od kilku już sesji, wciąż wydają się być respektowane. Szerzej na ten temat pisałem w poniedziałkowym przygotowaniu. Aktualnie, jedyną rzeczą, którą stale powinniśmy mieć na uwadze, to potencjalne wyłamanie z panującego trendu bocznego. Czas jaki spędziliśmy w tym wąskim (jak na ostatnie standardy) przedziale, pozwolił na zbudowanie solidnej bazy pod wybicie. W jakim kierunku? Tego nie wiedzą nawet najstarsi Indianie. Musimy zatem zdać się tylko i wyłącznie na uważna obserwację arkusza i taśmy. Nie jest to jednak nic nowego.
Analiza market profile
Jak już zdążyłem wyżej wspomnieć, aktualnie ciężko jest doszukiwać się nowych wskazówek. Nie inaczej jest w przypadku market profile. Zdecydowana większość poziomów, o których pisałem wczoraj, w dalszym ciągu powinna przyciągać naszą uwagę. Wciąż jednak zauważyć można kilka ciekawych aspektów.
Po pierwsze, kształt wczorajszego profilu. Udało się nam naprawić nietestowany HOD sesji piątkowej, który zbudowany był w oparciu o IB. Co więcej, zamknięcie nastąpiło powyżej poniedziałkowych maksimów. W połączeniu z wysoko umiejscowionym obszarem dystrybucji, daje nam obraz względnej siły rynkowych byków. Innym istotnym faktem na tej płaszczyźnie jest to, że udało nam się również utrzymać powyżej obszaru single printów, którego górne ograniczenie znajduje się na poziomie 2632,25. Co ciekawe poziom ten pokrywa się również z dolnym ograniczeniem obszaru zbudowanego w oparciu o piątkowe poziomy VPOC (2632,50) oraz POC (2636,50). Jakby tego było mało, to właśnie w tym rejonie wyhamowały wczorajsze spadki z jakimi mieliśmy do czynienia w trakcie kasowego. Wszystko to tworzy nam obraz silnego wsparcia, które może być ponownie dzisiaj testowane.
Dzisiejsza sesja nocna przyniosła nam lekką korektę i stabilizację ceny poniżej dolnego ograniczenia wczorajszego VA (2646,75). Jak widzimy na powyższym wykresie, na aktualny poziom POC składa się aż 18 TPO, co jak na tak wczesną godzinę handlu jest rzadko spotykanym wynikiem. Z pewnością wpływ na to mają zapowiedziane na dzisiaj publikacje danych makro. Bez wątpienia jednak, w trakcie kasowego, rynek powrócić powinien do standardów, do jakich zdążył nas przyzwyczaić na przestrzeni ostatnich kilku tygodni. Wysoka zmienność, spory zasięg ruchów i przyzwoite obroty. Handel nocny może nam zatem posłużyć za solidną bazę pod dynamiczny impuls w trakcie kasowego.
Plan na dziś
- dzisiaj, pomimo faktu, że wskazałem w dzisiejszym przygotowaniu kilka potencjalnych poziomów zainteresowania, kontynuował będę rozgrywanie sesji tylko i wyłącznie w oparciu o ruchy kreowane intraday;
- wciąż niezwykle ważne jest odpowiednie dostosowanie wielkości pozycji oraz zleceń obronnych, do panujących warunków;
- pamiętajmy, aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2612,25/2666,25
Close – 2655,00
Istotne poziomy: 2585,25; 2605,25; 2622,50; 2632,25/2636,50; 2656,50;
S1 (wsparcie): –
R1 (opór): –
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.
1 komentarz
Komentarze są wyłączone.