11 września

Za nami spokojny początek tygodnia. Udało się nam wprawdzie przełamać spadkową serię z zeszłego tygodnia, jednak ciężko jest pokusić się o stwierdzenie, że wczorajsza sesja wniosła coś nowego do ogólnego obrazu rynku. W dalszym ciągu tkwimy w wąskim zasięgu obszaru dystrybucji z zeszłego tygodnia. Obroty utrzymały się co prawda powyżej bariery miliona kontraktów, jednak można było zauważyć znaczący spadek na tej płaszczyźnie w odniesieniu do ostatnich kilku sesji. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?

Analiza techniczna


Jak już zdążyłem zauważyć, wczorajsza sesja nie wniosła za wiele nowego do ogólnego obrazu aktualnej sytuacji na rynku. W dalszym ciągu znajdujemy się w objęciach konsolidacji, której ekstrema możemy wyznaczyć w okolicach 2870 oraz 2896. Rynkowym bykom udało się wprawdzie przełamać złą passę z ubiegłego tygodnia, jednak można było odnieść wrażenie, że wciąż to krótka strona dyktuje warunki. Wzrosty z sesji nocnej zostały dość szybko zgaszone w trakcie kasowego, po czym cena utrzymywana była w bezpiecznej odległości od 2885,00 (HOD sesji piątkowej). Było to szczególnie widoczne w ostatniej godzinie handlu, gdy na asku pojawiały się dość duże zlecenia, które to dodatkowo skutecznie trzymały cenę na dystans.

Wygląda więc na to, że w dalszym ciągu musimy się trzymać założeń, o których pisałem we wczorajszym przygotowaniu. Tak długo, jak długo pozostawać będziemy w zasięgu ekstremów z zeszłego tygodnia, tak długo nie spodziewałbym się znaczących ruchów. Wciąż jednak utrzymuję, że zdecydowanie większy potencjał drzemie w ewentualnych impulsach spadkowych.

Analiza market profile

Przygotowane do sesji: market profile z 11 września

Analizując market profile, również krążymy niejako w miejscu. Jedyną ciekawą obserwacją, jest struktura aktualnego HOD. Poziom ten zbudowany jest w oparciu o 5 TPO, co z całą pewnością przyciągnie spojrzenie większej liczby uczestników rynku. Poziom ten pokrywa się również z piątkowym HOD (2885,00), co dodatkowo wzmacnia jego wymowę. Dodając do tego fakt, o którym wspomniałem w poprzednim akapicie (duże zlecenie na ask na tym właśnie poziomie), mamy gotowy przepis na punkt zwrotny dla dzisiejszej sesji. Bez wątpienia będzie to jeden z kluczowych poziomów.

Poza tym, wciąż opierać musimy się na założeniach, o których pisałem wczoraj:

Najbardziej istotnym (poziomem) wydaje się być ten, który zlokalizowany jest na południe od aktualnej ceny. Chodzi tutaj oczywiście o 2870,00. To właśnie w tych okolicach możemy wyznaczyć poziom VAL dla zeszłotygodniowych zmagań. Z tego też powodu, możemy mieć tutaj do czynienia z potencjalnym punktem zapalnym, który zachęci większą liczbę uczestników rynku do podłączenia się pod spadki. Oczywiście, taki obrót sprawy powinien przełożyć się na pojawienie się dynamicznego impulsu spadkowego.

Plan na dziś

  • obserwowanie reakcji ceny w przypadku prób wybicia nad 2885,00 – to tutaj mogą rozegrać się losy dzisiejszej sesji;
  • uwaga na dynamiczny impuls w przypadku zejścia poniżej 2870,00;
  • powrót do wzrostów powinien mieć raczej spokojny przebieg (po początkowym impulsie na wybciu piątkowego HOD), dlatego też w takim wypadku również skupiłbym się na poziomach kreowanych intraday, jako dobrych wyznaczników do zajmowania longów;
  • pamiętajmy aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!

Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH: 2873,25/2888,25
Close: 2880,25
Istotne poziomy: 2855,00/2870,00; 2885,00/2888,75; 2896,00; 2913,00/2916,25; 2917,25;
S1 (wsparcie): –
R1 (opór): –

Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją. Wszystkich, dla których poruszane w dzisiejszym wpisie kwestie są nie do końca jasne i zrozumiałe, zapraszam do zapoznania się z wpisem przybliżającym podstawy korzystania z market profile.

Powiązane wpisy