Wczoraj mieliśmy okazję ku temu, aby przekonać się jak to jest trejdować w oparciu o informacje na temat wojny handlowej. Minęło już trochę czasu od momentu ogłoszenia porozumienia w sprawie pierwszej fazy negocjacji. Na rynkach panował względny spokój, który zakłócony został kolejną informacja w sprawie ceł na chińskie produkty. Pomimo chwilowej paniki, dość szybko udało się nam opanować sytuację i powrócić do w miarę spokojnego handlu.
CLG20
Ropa naftowa zaliczyła dość spokojną sesję. Patrząc na powyższy wykres możemy zauważyć jedynie kosmetyczne zmiany względem tego, o czym pisałem wczoraj. To, co w pierwszej kolejności rzuca nam się na oczy, to zmiana w kontekście podażowych i popytowych LIS. Biorąc pod uwagę fakt, że ostatnie dwie sesje upłynęły nam de facto na budowaniu nowej strefy równowagi, postanowiłem przypisać jej nieco wyższą wagę. Stabilizacja poniżej zeszłotygodniowych minimów, może być odczytywana jako budowanie bazy pod kolejny impuls. Standardowo w takim wypadku, nie będę wyrokował w kwestii tego, jaki kierunek zostanie obrany po wybiciu. Obie strefy znajdują swoje potwierdzenie zarówno w dwudniowej strefie równowagi, jak i punktach odniesienia z wyższych interwałów. Warto będzie zatem obserwować to, co wydarzy się w tych właśnie rejonach. Dodatkowo, w dalszym ciągu istotną wydaje się być strefa w okolicy 59,15. Stąd tak bliskie sąsiedztwo dwóch ważnych stref podażowych.
Warto też pamiętać, że zbliżamy się do rolowania kontraktów na ropie. Aktualnie CLG20 charakteryzuje się dwukrotnie większymi obrotami niż CLH20. Sytuacja ta może jednak szybko ulec zmianie i już jutro może nam przyjść przerzucić się na kontrakty marcowe.
ESH20
W przypadku amerykańskiego indeksu, mamy do czynienia z dość podobną sytuacją jak na ropie. Aktualnie znajdujemy się w objęciach dwudniowej strefy równowagi, której ograniczenia możemy wyznaczyć na 3280,00 oraz 3287,00. Daje nam to dość wąski przedział dla potencjalnej sesji konsolidacyjnej, dlatego też warto byłoby wziąć lekką poprawkę na te punkty odniesienia. Jak widzimy na powyższym wykresie, w oparciu o wspomniany wyżej obszar, wyznaczyć można popytową oraz podażową strefę LIS. Są to bez wątpienia dwa kluczowe punkty odniesienia na dzisiejszą sesję. Wyjście nad 3288,50 otwiera nam drogę w kierunku aktualnego ATH (okolice okrągłej bariery 3300). Zejście poniżej 3277,50 może z kolei przerodzić się w małą wyprzedaż. Potencjalne targety w takim scenariuszu widoczne są na powyższym wykresie. Dodam jedynie, że w takim przypadku, spodziewał bym się korekty nawet do okolic 3234, z przystankami w okolicy 3268,50 oraz 3254,00 (aktualny VWAP na interwale miesięcznym).
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją. Dodatkowo, zapraszam do zapoznania się z cotygodniowymi nagraniami, w których analizuję aktualną sytuację z nieco szerszej perspektywy. Znajdziecie je na moim kanale na YouTube.
