Kolejne przygotowanie do sesji i po raz kolejny zmuszony jestem napisać, że ogólny obraz wciąż nie ulega zmianie. Zdaję sobie sprawę z faktu, że zaczynam powoli brzmieć jak zdarta płyta. Takie są niestety uroki wakacyjnego klimatu na rynkach i pomimo szczerych chęci, nic nie możemy na to poradzić. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Analiza techniczna
Dzisiejszy wpis z pewnością nie będzie należał do tych z gatunku przełomowych. Sytuacja na wykresie pozostaje bowiem bez zmian. Wczoraj mieliśmy co prawda do czynienia z sesją zakończoną na plusie, jednak wciąż poruszmy się w bardzo wąskim zasięgu. Cały czas zasadne pozostają założenia, o których pisałem wczoraj oraz w piątek.
Przebieg minionej sesji
Przebieg wczorajszej sesji nie różnił się zasadniczo od tego, do czego przyzwyczailiśmy się na przestrzeni ostatnich kilku dni. Po raz kolejny mogliśmy zaobserwować przecenę, która miała miejsce zaraz po otwarciu kasowego. Kolejny raz była ona poprzedzona wzrostami z sesji nocnej. W końcu też, ponownie wsparcia i opory kreowane intraday były idealnymi okazjami do zajmowania pozycji. Rynek respektował je niemalże co do ticka. Jest jednak coś, co wyróżnia wczorajszą sesja na tle pozostałych. Mieliśmy bowiem do czynienia z pasywnym akumulowaniem długich pozycji na bidzie. Trwało to nieprzerwanie praktycznie przez całą wczorajszą sesję. Z jednej strony była to idealna szansa do jednotickowego scalpingu. Wystarczyło podpiąć się pod akumulacje na bidzie z targetem na jeden tick, żeby po kilkunastu sekundach zamknąć pozycję z zyskiem. Jest to idealny przykład sytuacji, w której warto jest zwiększyć nasze zaangażowanie poprzez zwiększanie wielkości pozycji.
Biorąc jednak pod uwagę sposób w jaki akumulowane były wczoraj długie pozycje oraz fakt, że tak na prawdę cena nie zawędrowała zbyt daleko na północ, powinniśmy zachować wyjątkową czujność. Z dwóch powodów. Po pierwsze, może to być znak zwiastujący dynamiczny impuls wzrostowy, którego celem będzie ustanowienie nowego szczytu hossy. W takim wypadku gra pod korektę na otwarciu kasowego może zakończyć się pokaźnymi stratami. Z drugiej jednak strony, jeżeli nasz cichy kupujący nie będzie w stanie zdobywać kolejnych poziomów, może zdecydować się na zamknięcie pozycji budowanej przez cały wczorajszy dzień. Tutaj mój komentarz wydaje się być zbędny, bo każdy z nas zdaje sobie sprawę z konsekwencji takiego zagrania. Który z tych dwóch scenariuszy wydaje się być bardziej prawdopodobny? Biorąc pod uwagę miejsce, w którym się obecnie znajdujemy stawiał bym na opcje numer jeden. Wciąż jednak to uważna obserwacja wydarzeń na drabince powinna nam dać odpowiednie wskazówki, co do zasadności obydwu założeń.
Analiza market profile
Aktualna sytuacja na powyższym wykresie nie ułatwia nam w żadnym stopniu naszej analizy. Dotychczasowy zasięg sesji nocnej jest niezwykle wąski, przez co trudno jest w oparciu o dzisiejszy profil szukać przydatnych wskazówek. Poziom LOD pokrywa się z wczorajszym POC. Jeżeli uda się go utrzymać, będzie to dobry prognostyk dla długiej strony rynku. Co więcej, obecna struktura HOD (trzy TPO) jest dość nietypowa, przez co możemy spodziewać się prób poprawy tego stanu rzeczy. Dystrybucja dla sesji nocnej toczona jest na poziomach powyżej tej wczorajszej, co po raz kolejny wskazuje na fakt, że przedział cenowy, w którym obecnie się znajdujemy uznawany jest przez obie strony za obszar równowagi. W takim wypadku możemy spodziewać się kolejnej sesji o charakterze konsolidacyjnym. Zwróćmy również uwagę na fakt, że nietestowane poziomy POC, o których pisałem wczoraj, wciąż nie zostały naruszone. Cytując zatem wczorajsze przygotowanie:
Fakt, że nie udało się wczoraj przebić przez te właśnie ograniczenia, może zwiastować nam konsolidację w ich zakresie. W takim wypadku warto obserwować reakcję rynku na poziomach: 2464,50 oraz 2477,50.
Podsumowanie
Wygląda na to, że przed nami kolejna sesja, której celem będzie ugruntowanie nas w scenariuszu konsolidacyjnym. Rzeczą, na którą warto będzie dzisiaj zwrócić uwagę, to ewentualna reakcja rynku na wczorajszą akumulację długich pozycji. Ciężko jest jednak jednoznacznie wskazać scenariusz, który w oparciu o wczorajsze wydarzenia da nam szansę je w pełni wykorzystać. Pamiętajmy jednak, że po czwartkowo-piątkowym odbiciu od dolnego ograniczenia konsolidacji, rynek powinien przetestować jej górną barierę, zanim będziemy mogli wziąć pod rozważania ewentualną korektę.
Plan na dzisiaj:
- ogólny obraz pozostaje ten sam, dlatego też warto będzie po raz kolejny wykorzystać dziś strategie, które dobrze sprawdzały się na przestrzeni ostatnich kilku dni;
- poziom 2477,50 działa obecnie jak silny opór – jeżeli wczorajsza akumulacja skutkować będzie marszem na północ, to właśnie tutaj spodziewać możemy się ewentualnej fali stop lossów;
- próba gry pod wczorajsze ekstrema i kluczowe poziomy (yLOD, yHOD, yVA oraz ONH/ONL) może okazać się dobrą strategią na dzisiejszą sesję, w przypadku utrzymywania się niskich obrotów i niskiej zmienności.
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2466,25 / 2477,25
Close – 2471,25
Istotne poziomy: 2477,50 – 2478,00
S1 (wsparcie) – 2461,25
R1 (opór) – 2480,50
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.