Za nami bardzo pracowity tydzień. Dlaczego pracowity? Wystarczy rzucić okiem na obroty trzech ostatnich dni minionego tygodnia, aby odpowiedź nasunęła się nam sama. Widać było dużą chęć podłączania się do ruchów spadkowych, których zasięgiem miało być dolne ograniczenie konsolidacji (okolice 2331,00). Piątkowa sesja przyniosła jednak odrobinę spokoju (w kwestii obrotów) oraz oddechu po gwałtownych spadkach ze środy. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji rozpoczynającej nowy tydzień?
Analiza techniczna
Spoglądając na to, co maja nam do przekazania japońskie świece, widzimy, że sprzedającym wystarczyło sił tylko (lub biorąc pod uwagę zasięg, „aż”) na jeden dzień spadków. Kolejne sesje przyniosły nam odreagowanie i wygląda na to, że bardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się być powrót pod górne ograniczenie aktualnej konsolidacji. Wydaje mi się jednak, że zanim dojdzie do „prawdziwej” próby ustanowienia rekordu hossy, będą miały jeszcze miejsce testy dolnego ograniczenia konsolidacji, z jaką mamy do czynienia od kilku długich tygodni.
Przebieg minionej sesji
Powyższy wykres pokazuje, że wraz z końcem ubiegłego tygodnia mieliśmy do czynienia z pro-wzrostową sesją. Praktycznie przez cały przebieg piątkowych notowań, mogliśmy obserwować to, jak rozwijał się silny trend wzrostowy. Dopiero ostatnie godziny handlu przyniosły nam sporą korektę, która w krótkim czasie sprowadziła wykres o prawie 10 punktów w dół. Co istotniejsze, ruch ten wspierany był wysokimi obrotami, dlatego też warto jest o tym pamiętać przygotowując się do dzisiejszej sesji. Koniec końców, udało nam się pozostać ponad poziomem 2380, co możemy być sygnałem do kontynuacji marszu w górę.
Analiza market profile
Patrząc na aktualną sytuację z perspektywy market profile, widzimy, że rynek wyznacza coraz to wyższe poziomy dystrybucji, co może również świadczyć o apetytach na kolejny test górnego ograniczenia konsolidacji. Warto jest obserwować poziom 2378,00, bowiem jest to poziom, na którym zatrzymały się spadki z ostatnich godzin piątkowej sesji. Istotnym poziomem może być również 2380,00, który to jest dolnym ograniczeniem tygodniowego zasięgu sprzed dwóch tygodni. Patrząc na przeciwległy biegun: 2388,00 (który to jest YH) oraz 2394,25, który to jest poziomem LOD sesji wtorkowej z ubiegłego tygodnia. Warto jest zatem obserwować reakcję ceny po ewentualnym przebiciu poziomu 2388, z celem dla długich pozycji w takim scenariuszu w okolicach 2394,25.
Podsumowując, wygląda na to, że wciąż mamy do czynienia z odreagowywaniem gwałtownego spadku ze środy. Celem wydaje się być górne ograniczenie konsolidacji, jednakże biorąc pod uwagę wydarzenia z ostatnich godzin piątkowej sesji (duży wolumen towarzyszący spadkom, dynamiczny ruch), warto jest zwrócić szczególną uwagę na ewentualne próby sprowadzenia indeksu w kierunku przeciwnym. Generalnie wygląda więc na to, że ciężko jest podchodzić do dzisiejszej sesji ze z góry określonym nastawieniem. Dziś zatem kolejny dzień z cyklu: trade what you see.
Plan na dzisiaj:
- po pierwsze: trade what you see;
- warto jest zwrócić uwagę na ruchy w dół, którym towarzyszyć może większy wolumen i większa dynamika;
- poziom 2388,00 może być kluczowym dla kontynuacji powolnej wspinaczki w kierunku 2400;
- poziom 2375,00 może być kluczowy dla utrzymania obecnego trendu wzrostowego.
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2361,00 / 2388,00
Close – 2382,00
Istotny poziom – 2388,00
S1 (wsparcie) – 2375,00
R1 (opór) – 2400,00
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.
