28 lipca

Taki dzień, jak ten wczorajszy musiał w końcu nadejść. W prawdzie rozmiary wczorajszej korekty można uznać za spore zaskoczenie, jednak w trakcie trwania sesji można było zauważyć klarowne sygnały zbliżającej się przeceny. Koniec końców, udało nam się utrzymać powyżej poziomu wsparcia. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?

Analiza techniczna

Przygotowanie do sesji: wykres z 28 lipca

Generalnie, pomimo wczorajszych spadków, sytuacja na wykresie nie uległa dużej zmianie. Wsparcie na poziomie 2461,25 zostało utrzymane, dlatego wciąż aktualny pozostaje scenariusz konsolidacyjny. Co więcej, patrząc na powyższy wykres możemy znaleźć kolejne elementy łączące bieżące wydarzenia, z tymi, które miały miejsce na przełomie maja i czerwca. Wówczas również po kilkudniowych wzrostach mieliśmy do czynienia z sesja o zwiększonej zmienności. Wtedy też na wykresie pojawiły się świeczki o długich cieniach. Jak wiemy, była to zapowiedź długiej konsolidacji, z której udało nam się wyrwać dwa tygodnie temu. Czy i tym razem scenariusz będzie podobny? Czas pokaże.

Przebieg minionej sesji

Przygotowanie do sesji: przebieg dnia z 27 lipca

Dziś chciałbym poświęcić trochę więcej miejsca na dokładniejszą analizę wczorajszych wydarzeń. Jak widzimy na powyższym screenie, pierwsze godziny handlu wyglądały bliźniaczo podobnie do tych, z którymi mieliśmy już styczność w kończącym się właśnie tygodniu. Wyprzedaż na otwarciu, po której mogliśmy obserwować powolne zdobywanie gruntu przez kupujących. Pomimo faktu, że sytuacja wyglądała jak kopia tych z poprzednich dni, można było zauważyć jedną, niezwykle kluczową różnicę. Jaką? Poniżej wykresu tikowego zamieściłem wykres obrazujący skumulowaną deltę. Jest to wskaźnik określający różnicę pomiędzy zleceniami buy i sell market. Jak widzimy, mieliśmy wczoraj styczność z klarowną dywergencją pomiędzy deltą, a ceną.

W okolicach godziny 18 cena oscylowała w granicach wczorajszego otwarcia (poziom ten pokrywał się również z YH). W tym samym momencie, skumulowana delta osiągnęła wartość 12 tysięcy kontraktów na plusie! Jaki można było wyciągnąć z tego wniosek? Pierwszą rzeczą jaka powinna nam przyjść na myśl, to fakt, że ktoś ewidentnie akumulował wczoraj krótkie pozycje. Robił to po cichu, bez składania dużych zleceń z limitem, bez widocznych icebergów. Powoli, lecz skrupulatnie budowana była duża pozycja short. Drugą rzeczą, był ogromny potencjał ewentualnych spadków. Delta jasno mówiła nam, że na rynku znajduje się znacząca ilość spekulantów z długimi pozycjami, którzy nie są w stanie przechylić szali na swoją korzyść. W takich przypadkach wystarczy jeden większy impuls spadkowy, aby wywołać lawinę stop lossów. Oczywiście nie inaczej było w tym przypadku.

2473,50

Osobny akapit chciałbym jednak poświęcić wydarzeniom, jakie miały miejsce w okolicach poziomu 2473,50. Jak dobrze wiemy (pisałem już o tym we wcześniejszych przygotowaniach), poziom ten był jednym z ważniejszych bastionów długiej strony rynku. O tym jak ważny był to poziom, mogliśmy się przekonać wczoraj wieczorem. Jak zdążyłem wspomnieć wyżej, potencjał spadkowy (z uwagi na ogromną ilość długich pozycji) był duży, jednakże spadki rzędu 24 punktów wykraczały poza jego ewentualne ramy. Paliwem dla dalszej przeceny było jednak przełamanie 2473,50. Poziom ten był co prawda wcześniej testowany, jednak sposób w jaki doszło wczoraj do zejścia poniżej tej granicy musiał przyciągnąć uwagę krótkiej strony rynku. Poniżej screen obrazujący, to co się wczoraj wydarzyło na tym poziomie.

Przygotowanie do sesji: book mapa z 27 lipca

Jak widzimy, poziom ten broniony był przez ponad pięć tysięcy kontraktów. Co prawda pierwsza próba przebicia się przez wspomnianą barierę zakończyła się dynamicznym odbiciem (które z kolei było efektem akumulacji niespełna trzech tysięcy kontraktów na 2473,75), jednakże drugie podejście zakończyło się pełnym sukcesem rynkowych niedźwiedzi. Przełamanie takiego oporu nie mogło pozostać niezauważonym. Taśma zalewana była wówczas kolejnymi zleceniami sprzedaży, które to opiewały na coraz większą ilość kontraktów. W takiej sytuacji samobójstwem byłyby próby łapania spadającego noża, stąd też tak pokaźny rozmiar wczorajszej korekty. Pierwsze nieśmiałe próby odwrócenia tego trendu mogliśmy zauważyć w okolicach 2466,00 (poziom, na który również zwracałem uwagę wcześniej). Sił wystarczyło jedynie na lekkie odbicie, po którym mieliśmy do czynienia z kolejną falą spadków. Koniec końców, barierą nie do pokonania okazały się być okolice LOD sesji z 19 lipca.

Analiza market profile

Przygotowanie do sesji: market profile z 28 lipca

Patrząc na obecną sytuację z perspektywy market profile widzimy, że wczorajsze spadki wyhamowały w okolicach nietestowanego do tej pory IB sesji z 19 lipca. Wszystkie inne wsparcia wyznaczane na podstawie budowy profilu rynkowego, były wczoraj przełamywane bez większych problemów. To na co warto jest jednak zwrócić uwagę to fakt, że udało nam się powrócić w objęcia obszaru dolnej dystrybucji obecnego tygodnia. Dolne ograniczenie tego rejony można wyznaczyć w okolicach poziomu 2464,25. Jeżeli zatem uda nam się utrzymać powyżej tej właśnie ceny, będzie można założyć powrót do scenariusza konsolidacyjnego. Tym razem jednak na nieco niższych poziomach. Górnym ograniczenie byłby w takim wypadku poziom 2470.50.

Jeżeli natomiast doszłoby do kontynuacji wczorajszych spadków, ewentualnym zasięgiem dla takiego ruchu może być obszar pomiędzy 2456,00, a 2455,50. Są to odpowiednio, nietestowane poziomy POC i VPOC sesji z 18 lipca. Scenariusz spadkowy powinien być brany pod uwagę w przypadku zejścia ceny poniżej poziomu 2461,25. Ważne też, aby takiemu ruchowi towarzyszyły zwiększone obroty, w przeciwnym wypadku możemy mieć do czynienia jedynie z fałszywym wybiciem.

Po północnej stronie rynku warto jest zwrócić uwagę na wszystkie obszary single printów oraz na fakt, że aktualny HOD zbudowany jest na bazie IB. Może to być zarówno zapowiedź kontynuacji spadków, jak również może oddziaływać na cenę jak magnes. Z kluczowych obszarów single printów, warto jest zwrócić uwagę na ten zlokalizowany pomiędzy 2473,25, a 2474,25. Jeżeli bykom udałoby się wywindować cenę powyżej górnego ograniczenia, byłby to jasny sygnał do kontynuacji marszu w kierunku historycznych szczytów. Mimo wszystko, na tę chwilę, obszar ten wydaje się być poza ich zasięgiem.

Podsumowanie

Mając na uwadze rozmiar wczorajszej korekty, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem przed dzisiejszą sesją, wydaje się być powrót do konsolidacji. Tym razem jednak na dużo niższych poziomach. Warto jest mieć również na uwadze fakt, że wczorajsze obroty grubo przekroczyły barierę miliona kontraktów. Oznaczać to może, że na rynku wciąż znajduje się duża ilość krótkoterminowych pozycji o charakterze spekulacyjnym (zarówno krótkich, jak i długich). Fakt ten może dzisiaj również odegrać rolę katalizatora dla dynamiczniejszych ruchów. Dodatkowo jest to dobry prognostyk z perspektywy utrzymania się zwiększonych obrotów i wysokiej zmienności, które to są głównym motorem napędowym dla pojawiających się okazji.

Plan na dzisiaj:

  • w przypadku rozgrywania scenariusza konsolidacyjnego, dobrymi poziomami do gry pod odbicie będą 2464,25 oraz 2470,50;
  • shorty poniżej poziomu 2461,25 jedynie przy odpowiednim wolumenie, jaki towarzyszył będzie zejściu poniżej tego poziomu;
  • wato będzie wykorzystywać każdą okazję w przypadku utrzymania się wysokich obrotów i wysokiej zmienności.

Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2457,00 / 2480,50
Close – 2472,25
Istotne poziomy: 2461,25; 2464,25; 2470,50; obszar pomiędzy 2455,50, a 2456,00;
S1 (wsparcie) – 2461,25
R1 (opór) – 2480,50

Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.

Powiązane wpisy