Pomimo przyzwoitego zasięgu wczorajszej sesji, ciężko jest pozbyć się wrażenia, że na rynkach wciąż panuje wakacyjny nastrój. W dalszym ciągu ocieramy się zaledwie o granicę miliona kontraktów, a większość ruchów kreowana jest w mozolnym tempie. Jak w takim wypadku powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Analiza techniczna
Spoglądając każdego dnia na powyższy wykres, nie mogę pozbyć się wrażenia, że wciąż nie możemy wyrwać się z letniego snu. Co prawda jesteśmy w stanie wyrysować na nim klarowną linię trendu wzrostowego, który przyniósł nam kilka sesji o sporej zmienności, jednak wciąż nie są to warunki do jakich przywykliśmy w ostatnich kwartałach roku. Wczoraj po raz kolejny ustanowiony został nowy szczyt hossy. Tym razem jednak, byki miały zdecydowanie więcej problemów z utrzymaniem ceny na tak wysokich poziomach. Efektem była sesja zakończona na niewielkim minusie. Co ciekawe, mogliśmy wczoraj zaobserwować sporą ilość dużych zleceń buy market w okolicach ATH (przekraczających 1000 kontraktów), co mogłoby nam sugerować kontynuację wzrostów. Tak się jednak nie stało. Widzimy zatem, że rynek dostarcza nam niejako sprzecznych sygnałów. Ciężko jest zatem o jednoznaczną odpowiedź, wskazującą kierunek na najbliższe sesje. W takim wypadku nie pozostaje nam nic innego, jak uważna obserwacja arkusza oraz taśmy.
Analiza market profile
Jak widzimy na powyższym wykresie, wczorajsza sesja posiada bardzo zbalansowany profil, wskazujący na to, że mogło nam się udać odnaleźć aktualny obszar rynkowej równowagi. Jedyna rzeczą, jaka wyłamuje się z tego schematu, jest budowa wczorajszego HOD. Mamy tutaj do czynienia z dwoma TPO, które znajdują się na aktualnym poziomie ATH. Jest to zjawisko niezwykle rzadkie, dlatego też z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy spodziewać się prób naprawy takiego stanu rzeczy. Kiedy? Ciężko o jednoznaczną odpowiedź. Jeszcze do niedawna powiedziałbym, że jest to raczej kwestią tego tygodnia. Tegoroczne grudniowe kontrakty mają jednak to do siebie, że niejednokrotnie pozostawiane były takie niedoskonałości, które naprawiane były dopiero po kilku sesjach. Z tego też powodu, odradzam zajmowanie długich pozycji z nadzieją na realizację zysków w okolicach aktualnych szczytów. Zanim tam dojdziemy, możemy zmierzyć się z głębszą, lub płytszą korektą.
Jeżeli już o spadkach mowa. Patrząc na powyższy wykres widzimy, że w dalszym ciągu nie przetestowaliśmy poziomu POC sesji piątkowej, który wydaje się być jednym z ważniejszych bastionów dla rynkowych byków. Z tego też powodu, warto jest wpisać ten poziom do naszego notesu i obserwować reakcję ceny, w przypadku ewentualnego zejścia w te rejony. Pozostając dalej w temacie ruchów korekcyjnych. Sesja nocna otworzona została niewielką luką, która co prawda została już załatana, jednak nie udało nam się na dłużej utrzymać powyżej poziomu wczorajszego zamknięcia. Co ciekawe poziom ten, jest aktualnym VPOC dla dzisiejszej sesji. Jak więc widzimy, stoczona tu była mała batalia o utrzymanie ceny w rejonie znajdującym się poniżej wczorajszego zamknięcia. Warto będzie zatem obserwować kolejny próby przełamania oporu rynkowych niedźwiedzi.
Plan na dziś
- do dzisiejszej sesji podchodzę bez określonego nastawienia;
- obserwacja reakcji ceny w okolicach 2586,00. Jest to poziom wczorajszego zamknięcia, który spotkał się już dzisiaj z wzmożoną reakcją podaży;
- standardowo już: w przypadku niskich obrotów i zmienności rozgrywanie kluczowych poziomów intraday. Strategia ta bardzo dobrze spisywała się w trakcie trwania wczorajszej sesji (odbicia od takich poziomów jak: VAH, Open, VAL);
- wygląda na to, że ruchy spadkowe generują większe zainteresowanie ze strony krótkoterminowych spekulantów, co znajduje swoje odzwierciedlenie w zwiększonych obrotach i podwyższonej zmienności. Warto jest zatem obserwować te dwa czynniki i próbować podpinać się o ruchy spadkowe kreowane w ich oparciu.
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2580,75/ 2593,50
Close – 2586,,00
Istotne poziomy: 2578,00; 2586,00, 2593,50
S1 (wsparcie) – 2541,50
R1 (opór) – 2595,50
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.
1 komentarz
Komentarze są wyłączone.