Wczorajsza sesja przyniosła nam dość znaczne odreagowanie po spadkach z końca ubiegłego tygodnia. Co ciekawe, obroty jakie nam wczoraj towarzyszyły, zdają się wskazywać na dość duży apetyt rynkowych byków. To, co może jednak odrobinę martwić, to płynność z jaką mamy styczność w ostatnim czasie. W połączeniu z wysokimi obrotami, przekłada się to na dość znaczną zmienność. Aktualne warunki przypominają te, z którymi mieliśmy styczność na początku lutego. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji.
Analiza techniczna
Po piątkowo-czwartkowych spadkach, z jakimi mieliśmy do czynienia w zeszłym tygodniu, byki dość niespodziewanie przeszły wczoraj do kontrataku. Ogólnie rzecz biorąc, sesja wzrostowa nie może być odbierana jako zaskoczenie, jednakże rozmiary wczorajszych wzrostów, przyznam szczerze trochę mnie zaskoczyły. Analizując powyższy wykres, możemy zauważyć, że sytuacja z jaką mieliśmy wczoraj do czynienia, nie zdarza się zbyt często. Zazwyczaj długa strona rynku potrzebuje kilku sesji do tego, aby odrobić straty. Ręki sobie za to uciąć nie dam, ale analiza techniczna prawdopodobnie ma nawet określenie dla takiego dnia jak ten wczorajszy. Mamy tutaj do czynienia z objęciem hossy (poprawcie mnie jeśli się mylę), które zazwyczaj zwiastuje nam powrót do trendu wzrostowego. Czy tym razem będzie podobnie?
Osobiście daleki jestem od tego rodzaju opinii. Głównie ze względu na fakt, w jaki sposób rozgrywany jest ostatnio E-mini S&P. Zgodnie z tym, o czym pisałem we wczorajszym przygotowaniu, ubiegły tydzień dostarczył nam sporo przykładów na to, jak można łapać ulicę na złych pozycjach. Analiza techniczna jest idealnym narzędziem do osiągnięcia tego celu. Z tego też powodu, nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków w oparciu o formacje jakie możemy zaobserwować na powyższym wykresie. Czy to oznacza, że ze wzrostów nici? Oczywiście, że nie. Chodzi tylko i wyłącznie o to, aby ostrożnie podchodzić, do założeń budowanych w oparciu o AT. Szczególnie biorąc pod uwagę zeszłotygodniowe wydarzenia.
Analiza market profile
Market profile w dalszym ciągu nie okazuje się być nad wyraz pomocnym. Dodatkowo, w dalszym ciągu platforma TT nie działa w 100% tak, jak powinna. Wciąż jednak, można zauważyć kilka ciekawych wskazówek. Po pierwsze, budowa dzisiejszego IB. Jak widzimy obszar ten budowany był w okolicach wczorajszego HOD. Pierwsze godziny handlu sesji nocnej, przyniosły nam zatem stabilizację na dość wysokich poziomach, po których nastąpiła zanegowana próba przetestowania niższych poziomów (litera k), czego efektem było ostatecznie wybicie ponad wczorajsze maksima. Jak widzimy, ruch ten był na tyle dynamiczny, że pozostawił za sobą dość znaczny obszar single printów (2663,50/2665,75). Biorąc to wszystko pod uwagę, to właśnie w tym rejonie upatrywałbym na dzisiaj głównego okopu rynkowych byków.
Po przeciwnej stronie barykady mamy czwartkowy VPOC, który zlokalizowany jest na poziomie 2687,50. To właśnie tutaj upatrywałabym pierwszego zasięgu, w przypadku kontynuacji wczorajszych wzrostów. Co ciekawe poziom ten co do ticka pokrywa się z POC sesji z 5 marca. Pisałem już o nim niejednokrotnie w ostatnich przygotowaniach do sesji. To właśnie w tych okolicach upatrywałem średnioterminowego wsparcia. Wygląda więc na to, że niebawem możemy otrzymać możliwość przetestowania tego poziomu w charakterze oporu. Wybicia ponad tę barierę, któremu towarzyszyć będą odpowiednie obroty, może dość szybko zaprowadzić nas w okolice okrągłej bariery 2700 punktów.
Plan na dziś
- w przypadku kontynuacji wzrostów, obserwacja reakcji ceny w okolicach 2687,50 – to tutaj mogą rozegrać się dalsze losy impulsu wzrostowego, z jakim mamy do czynienia od początku tygodnia;
- z drugiej strony mamy dzisiejszy obszar single printów – zanegowanie tego rejonu, powinno nam otworzyć drogę do pogłębienia dzisiejszych minimów z potencjalnym zasięgiem nawet w okolicach 2629,00 (wczorajszy POC);
- wciąż niezwykle ważne jest odpowiednie dostosowanie wielkości pozycji oraz zleceń obronny, do panujących warunków;
- pamiętajmy, aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2591,00/2662,75
Close – 2659,75
Istotne poziomy: 2629,00; 2663,50/2665,75; 2687,50;
S1 (wsparcie): –
R1 (opór): –
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.
1 komentarz
Komentarze są wyłączone.