Ostatni dzień minionego tygodnia wpisał się niejako w schemat ubiegłych pięciu sesji. Obroty znacząco spadły, zmienność mizerna. Co gorsza, nawet zaplanowane na ten dzień przemówienia szefów FEDu i ECB nie zdołały zmienić tego obrazu. Przed nami jednak nowy tydzień, który kończyć będzie wakacyjny okres na rynkach. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Analiza techniczna
Wczorajszy dzień nie przyniósł nam kluczowych rozwiązań z perspektywy analizy technicznej. Rynek zamknął się tuż poniżej poziomu 2443,00. Sposób w jaki pokonywana była ostatnio ta cena sprawia, że nie możemy doszukiwać się tutaj ewentualnego oporu lub wsparcia. To na co warto jest zwrócić uwagę to fakt, że zwiększone obroty są aktualnie znakiem rozpoznawczym impulsów spadkowych, które są również zdecydowanie bardziej dynamiczne. Widzimy zatem jak duże napięcie ciąży obecnie nad rynkiem. Każdy, nawet najmniejszy pretekst, wykorzystywany jest przez sprzedających do przejęcie inicjatywy. Z tego też powodu, bardziej prawdopodobnym wydaje mi się być scenariusz zakładający powrót w okolice wsparcia (2415,50) w celu jego ponownego przetestowania, niż ten mówiący o testach oporu w rejonie 2461,25.
Jak widzimy wszystko to, o czym pisałem w piątek, wciąż wydaje się być jak najbardziej adekwatne do obecnej sytuacji na wykresie.
Przebieg minionej sesji
Piątkowa sesja miała dość nietypowy przebieg, głównie ze względu na wydarzenia jakie miały miejsce chwilę po otwarciu kasowego. Jak widzimy powyżej, rynek nie był w stanie obrać jednoznacznego kierunku. Z pierwszym impulsem mieliśmy do czynienia dopiero w okolicach godziny 16. Oczywiście, taki obrót sprawy nie może nikogo dziwić, wszak to właśnie na tę godzinę zaplanowana była konferencja Yellen. To na co warto jest również zwrócić uwagę, to sposób w jaki po raz kolejny zadziałał opór w okolicach 2455,00. Ponownie handel w tym obszarze został bardzo szybko zanegowany, co po raz kolejny przełożyło się na znacznych rozmiarów korektę. W dalszej części sesji mogliśmy obserwować to, do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić w okresie wakacyjnym, mianowicie respektowanie poziomów technicznych kreowanych w trakcie trwania sesji. Poza tym, w piątek nie wydarzyło się niestety nic ciekawego.
Analiza market profile
Jak widzimy, powyższy wykres potwierdza wszystko to, o czym zdążyłem już napisać w kontekście piątkowej sesji. Brak kluczowych rozwiązań, przełożył się na dość standardowy profil ostatniego dnia minionego tygodnia. Obszar dystrybucji położony jest centralnie, co wskazuje na brak zdecydowania z jakim mieliśmy wówczas do czynienia. Żaden z kluczowych poziomów, o których pisałem w piątkowym przygotowaniu nie został przełamany, dlatego też warto będzie zwrócić na nie uwagę również dzisiaj:
Z kluczowych poziomów przed dzisiejszą sesją, warto będzie zwrócić uwagę na nietestowany POC sesji wtorkowej (2433,00). Ewentualne zejście poniżej tej ceny, powinno być sygnałem do ponownego przetestowania wsparcia na poziomie 2415,50. Po przeciwnej stronie barykady, mamy 2455,00. To właśnie na tym poziomie wyhamował wtorkowy impuls wzrostowy. Jak widzimy na wykresie poziom ten pokrywa się VAH (Value Area High) sesji z czwartku zeszłego tygodnia. Dlatego też, to właśnie tutaj upatrywałbym najtrudniejszej przeszkody do pokonania dla rynkowych byków.
Patrząc na dotychczasowy przebieg sesji nocnej widzimy, że aktualny poziom LOD pokrywa się z tym piątkowym. Co więcej jest to również VAL (Value Area Low) dla czwartku, co dodatkowo wzmacnia siłę tego poziomu. Warto będzie zatem mieć go na uwadze (2437,50). Pamiętajmy również o fakcie, że dzisiejszy overnight może charakteryzować się wyjątkowo małymi obrotami z uwagi na fakt, że traderzy z Londynu mają dzisiaj dzień wolny od pracy. Z tego też powodu, nie przywiązywałbym zbyt dużej wagi wydarzeniom jakie będą miały miejsce przed otwarciem rynku kasowego za oceanem.
Podsumowanie
Ciężko jest pokusić się o podsumowanie, które znacząco będzie odbiegało od tego, o czym pisałem już w piątek. Jeżeli sytuacja ta będzie się utrzymywać, powinniśmy otrzymać okazję do gry, do której zdążyliśmy się przyzwyczaić na przestrzeni ostatnich tygodni. Po raz kolejny warto będzie zwrócić uwagę na ewentualną reakcję rynku w okolicach 2455,00. Przebicie tego poziomu powinno być jasnym sygnałem do kontynuacji marszu na północ, z celem położonym powyżej 2461,25. Z uwagi na dzień wolny od pracy na wyspach, nie przykładałbym zbyt dużej uwagi do poziomów, jakie respektowane będą w trakcie trwania sesji nocnej. Z tego też powodu, warto będzie uważnie śledzić zachowanie ceny zaraz po otwarciu kasowego w poszukiwaniu wskazówek co do scenariusza jaki będzie dziś rozgrywany.
Plan na dzisiaj:
- obserwacja wydarzeń na otwarciu kasowego – ostatnie sesje przynosiły nam ciekawe okazje chwilę po otwarciu rynków za oceanem;
- warto będzie zwrócić uwagę na obszar poniżej 2437,50 – jest to piątkowy LOD oraz czwartkowe VAL. Po przeciwnej stronie, standardowo już, zwróciłbym uwagę na reakcję ceny w okolicach 2455,00;
- po raz kolejny próba gry pod ekstrema i kluczowe poziomy (yLOD, yHOD, yVA oraz ONH/ONL) może okazać się dobrą strategią na dzisiejszą sesję.
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH – 2437,50 / 2453,50
Close – 2442,25
Istotne poziomy: 2434,50; 2437,50; 2455,00
S1 (wsparcie) – 2415,50
R1 (opór) – 2488,50
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.
