W ostatnim czasie mamy do czynienia z dość specyficznymi warunkami do tradingu. Bardzo często bywa tak, że jedyne ciekawsze okazje w trakcie sesji to te, które pojawiają się bezpośrednio po informacjach napływających do nas z różnych źródeł. Czy to w sprawie wojny handlowej. Decyzji w sprawie stóp procentowych. Czy, jak miało to miejsce nie tak dawno, ataku na rafinerię w Arabii Saudyjskiej. Wszystko to sprawia, że niezbędna jest odpowiednia adaptacja do panujących obecnie warunków. Z pewnością osoby, które wiedzą z czym je się trading na danych makro, radzą sobie w ostatnim czasie całkiem nieźle. Owszem, strategie których celem jest rozgrywanie istotnych publikacji danych makro, nie należą do prostych. Z całą pewnością nie powinny zabierać się za nie osoby początkujące. Wciąż jednak, pomimo, wydawałoby się, ogólnego chaosu, można doszukiwać się w takich sytuacjach pewnych schematów. Schematów, które przy odpowiedniej praktyce można przekuć w zyskowną strategię.
W dzisiejszym wpisie chciałbym przybliżyć Wam jedną z takich strategii. Jest to mój własny setup, który udało mi się wypracować na przestrzeni ostatnich tygodni. Poniżej znajdziecie dość dokładny opis, wraz z niezbędnymi wytycznymi, bazujący na sytuacji, która miała miejsce na początku października. Oczywiście, nie jest to gotowy przepis na sukces, jednakże mam nadzieję, że w jakimś stopniu ułatwi Wam trading w panujących obecnie warunkach.
Trading na danych – podstawowe wytyczne
Z pewnością spora część z Was wie (a szczególnie osoby, które miały okazję pojawić się na konferencji organizowanej przez giełdowych cyników), że do każdej strategii podchodzę w określony sposób. Każdą strategię staram się opisywać według tego samego schematu. Schematu, na który składa się szereg istotnych czynników. To, co jest tutaj najistotniejsze to fakt, że czynniki te powinny być wyznaczane w oparciu o obiektywne obserwacje. Powinniśmy dążyć do tego, aby spora część naszego procesu decyzyjnego nie odnosiła się do naszej subiektywnej opinii. Owszem, będąc traderem podejmujemy uznaniowe decyzje. Pamiętać należy jednak, że nie wszystkie poczynione przez nas obserwacje i decyzje, muszą być w pełni uznaniowe. Właśnie z tego powodu, dla każdej strategii określam szereg istotnych wytycznych. O jakich wytycznych mowa?
Szkielet każdej strategii
Przede wszystkim kluczem jest określenie ogólnego kontekstu panującego na rynku. Podstawowym czynnikiem jest tutaj określenie tego, czy znajdujemy się w trendzie czy konsolidacji. Kolejnym aspektem, są warunki panujące na rynku. Czy mamy do czynienia z wysoką zmienności? Jak wygląda sytuacja na płaszczyźnie płynności? Jaki rodzaj uczestników rynku zaangażowany jest w handel w danym momencie? Idąc dalej, powinniśmy określić sposób interakcji pomiędzy wspomnianymi uczestnikami rynku. Czy mamy do czynienia z pasywnym, czy bardziej agresywnym budowaniem pozycji? Czy inicjatywa leży po którejś ze stron?
Do tego dochodzi określenie idealnych warunków dla naszej strategii. Jakiego spodziewamy się wolumenu? Jak powinna zachowywać się delta? To tylko niektóre z pytań, na które powinniśmy znaleźć odpowiedzi. Kolejnym krokiem, jest określenie zasad zarządzania kapitałem dla naszej strategii. Każdy zdawać powinien sobie sprawę z istoty tego punktu. Na samym końcu, przyjdzie nam określić to, w jaki sposób zajmowali będziemy pozycje. Pasywnie, w oparciu o zlecenia z limitem, czy może bardziej zdecydowanie zdejmując płynność z bidów lub asków? Czy dopuszczamy w danej strategii zwiększanie naszego zaangażowania w trakcie prowadzenia pozycji, czy może jest to strategia z gatunku all in – all out?
Są to rzeczy, które powinny być nam znane jeszcze PRZED zajęciem pozycji. Bez tego trudno nam będzie o powtarzalne wyniki.
Trading na danych – przykład
Przechodząc jednak do konkretów. Chciałbym zaprezentować Wam jeden, konkretny setup, który był do rozegrania 1 października, w trakcie publikacji danych o PMI. Jak dobrze wiemy, jest to jeden z ważniejszych odczytów makro i zazwyczaj możemy spodziewać się zauważalnej reakcji ze strony uczestników rynku, w przypadku większego, czy też mniejszego, rozstrzału w odniesieniu do przewidywań analityków. Na początku chciałbym nadmienić, że z całą pewnością nie będzie to strategia, zakładająca granie „na ślepo” zgodne z odczytem. Do tego, aby móc rozgrywać tego rodzaju sytuacje niezbędny jest dostęp do arkusza oraz zrozumienie podstawowych zasad funkcjonowania rynków. Innymi słowy, nie polecam tej strategii osobom, które bazują jedynie na wykresie świecowym. Zdecydowaną większość niezbędnych informacji, dostarczy nam bowiem arkusz i taśma (w połączeniu w Footprintem). Przechodząc jednak do konkretów…
Ogólna narracja przed rozpoczęciem sesji
Poprzednia sesja nie przyniosła nam nowych rozstrzygnięć. Mieliśmy tutaj głównie do czynienia z konsolidacją w obrębie kilkudniowej strefy równowagi, z górnym i dolnym ograniczeniem odpowiednio na poziomach: 2965,50 oraz 2984,50. Piątek przyniósł nam próby wybicia dołem, z potencjałem domknięcia luki wzrostowej, jednakże sprzedający nie byli w stanie kontynuować impulsu spadkowego poniżej minimów ze środy. Po dość ciężkim dniu wczorajszym (koniec miesiąca oraz kwartału), możemy mieć do czynienia z kolejnymi próbami ataku na okrągłą barierę 3000 punktów. Aby tego dokonać, w pierwszej kolejności musi dojść do wybicia górą z 5-dniowej strefy równowagi oraz utrzymania ceny nad 2992,00. Taki scenariusz powinien otworzyć nam drogę w kierunku 3000 punktów, z potencjałem do przetestowania aktualnego ATH. Ciężko jest tutaj opowiedzieć się po którejkolwiek ze stron, z uwagi na konsolidacyjnych charakter sesji nocnej. Istotną strefą z perspektywy rynkowych byków, jest strefa zlokalizowana w okolicy 2964/2966.
Kilka punktów odniesienia: znajdujemy się w środku strefy równowagi z ubiegłego miesiąca, jak również ubiegłego tygodnia. Mimo wszystko, możemy zaobserwować pewne wskazówki, sugerujące nam przenoszenie wartości na coraz wyższe poziomy. Istotną strefą równowagi dla dzisiejszej sesji będzie ta zlokalizowana pomiędzy 2965,50 oraz 2984,50.
Dane makro zaplanowane na dzisiejszą sesję: ISM Manufacturing PMI o godzinie 16:00
Otwarcie sesji: powolny strat w nowym dniu handlu. Kupujący starali się wypchnąć cenę powyżej strefy podażowej (2990/2992). Próby te spotkały się z odpowiedzią ze strony sprzedających oraz zanegowaniem impulsu wzrostowego w okolicy 2994,00. Widoczny był brak zaangażowania kupujących powyżej szczytów z sesji nocnej. Biorąc pod uwagę publikację danych makro, takie otwarcie się sesji nie mogło nikogo dziwić.
Setup
Wiemy już jak wyglądała ogólna narracja przed samą sesją, pora więc przejść do samego setupu. Tutaj również skupię się na kilku istotnych czynnikach, które determinowały zajęcie pozycji. Są to dokładnie te same aspekty, o których pisałem kilka akapitów wyżej. Jak zatem widzicie, zawsze staram się, aby każda strategia budowana i rozgrywana była w oparciu o te same wytyczne.
Warunki panujące na rynku bezpośrednio przed zajęciem pozycji: w tym konkretnym przypadku, należałoby się odnieść do obserwacji poczynionych na otwarciu rynku kasowego.
Faktyczny odczyt danych: w przypadku tej strategii, triggerem do zajęcia pozycji, jest oczywiście odczyt danych makro. W omawianym dzisiaj przykładzie mieliśmy do czynienia ze znaczącym rozstrzałem w odniesieniu do przewidywań analityków. Faktyczny odczyt na poziomie 47,8, przy przewidywaniach na poziomie 50,1. Oczywiście nie będę się tutaj zagłębiał w kwestie makro – interesuje nas jedynie fakt, że mamy do czynienia z negatywnym zaskoczeniem.
Warunki panujące na rynku po publikacji danych: w tym wypadku oczekiwalibyśmy niskiej płynności w arkuszu, wysokiej zmienności i wysokich obrotów. Spodziewać się możemy zaangażowania ze strony szerokiego spektrum uczestników rynku. W takich przypadkach zarówno krótkoterminowi spekulanci, traderzy intraday, jak i inwestorzy instytucjonalni, będą aktywnie uczestniczyć w handlu na danym walorze. Dodatkowo spodziewać się możemy obszarów nierównowagi pozostawionych w trakcie impulsu bezpośrednio po publikacji danych.
Interakcja pomiędzy kupującymi i sprzedającymi: spodziewać się możemy silnej inicjatywy po stronie sprzedających, agresywny sposób zajmowania pozycji (zdejmowanie płynności z bidów), duża prędkość napływania nowych zleceń.
Egzekucja
Oczekiwanie na pullback po pierwszym impulsie bezpośrednio po publikacji danych. Jest to absolutnie kluczowy czynnik. Chcąc odpowiednio rozegrać tę strategię, nie możemy sobie pozwolić na zajmowanie pozycji w trakcie pierwszego impulsu. Z kilku powodów. Najważniejszym z nich jest fakt, że bardzo często mamy do czynienia z dynamicznym pullbackiem bezpośrednio po pierwszej reakcji. W takim wypadku, bardzo łatwo możemy dać się złapać na złej pozycji, warto jest zatem wykorzystać chwilę, w której sprzedający (w tym wypadku) zdecydują się złapać moment wytchnienia.
Dzięki takiemu podejściu do strategii, powinniśmy otrzymać możliwość pasywnego zajęcia pozycji po jak najlepszej cenie. Znacząco ograniczając w takim wypadku ponoszone ryzyko. Idealnym miejscem do zajęcia pozycji, jest tzw. strefa płynności (liquidity pocket), którą zaznaczyłem na powyższym wykresie. Strategia zakłada zwiększanie zaangażowania wraz z pokonywaniem kolejnych przeszkód (stref popytowych). Stop loss powinien być postawiony powyżej górnego ograniczenia pierwotnej strefy nierównowagi (w tym przypadku powyżej 2991,00). W niektórych przypadkach możemy jeszcze bardziej ograniczyć potencjalne straty, ustawiając zlecenie obronne tuż nad strefą płynności (w tym wypadku byłoby to powyżej 2987,50). Przesuwanie zlecenia obronnego wraz z osiąganiem kolejnych stref popytowych. Target wyznaczony w oparciu o sytuację panującą na rynku w połączeniu ze strefami popytowymi (wyznaczonymi przed sesją).
Poniżej omówię w jaki sposób prowadzona była pozycja w tym konkretnym przykładzie. Uprzedzając niektóre komentarze. Widoczne na poniższym wykresie strefy, naniesione zostały PRZED sesją. W żadnym wypadku nie były one dopasowywane do omawianego przykładu. Jeżeli ktoś z Was ma ochotę, zapraszam do zapoznania się z moim przygotowaniem do tej sesji, które dostępne jest na YouTubie.
Zarządzenie pozycją
- Moment publikacji danych. Jak widzimy na powyższym wykresie, przebywaliśmy wówczas wewnątrz strefy podażowej.
- Pullback z przestojem w omawianej wyżej strefie płynności. Dodatkowo, warto jest zwrócić uwagę na fakt, że odreagowanie wyhamowało niemalże co do ticka na poziomie VWAP dla tej sesji. Sprzedający ponownie zaczęli narzucać swoje warunki. Wejście niewielką pozycją, z pierwszym targetem w okolicy neutralnej strefy 2974,00/2975,50. Stop powyżej 2991,00.
- Przebiliśmy się przez neutralną strefę bez reakcji ze strony kupujących. Brak reakcji w okolicy potencjalnego targetu, daje podstawy do utrzymania pozycji oraz zwiększenia zaangażowania w momencie, gdy kupujący mieli problemu z ponownym wyjściem nad 2975,50 – ewentualnie szybkie zwiększenie pozycji po ponownym przełamaniu 2974,00. Zejście poniżej tego poziomu, powinno skutkować przesunięciem stop lossa nad high z ostatniego pullbacku (2976,25). Celem strefa podażowa w okolicy 2964,00/2965,50.
- W końcu mamy do czynienia z reakcją ze strony kupujących. Strefa ta budowana jest w oparciu o pięciodniową strefę równowagi z ubiegłego tygodnia, a konkretniej, jej dolne ograniczenie. Okazja do zredukowania zaangażowania. Stop loss dla drugiego wejścia pozostaje nad 2976,25.
- Możliwość ponownego zwiększenia zaangażowania po przełamaniu wsparcia w okolicy 2964,00. Sprzedający ponownie przejęli kontrolę nad taśmą, wzrost obrotów oraz wysoki odczyt delty. Stop loss przesunięty nad 2965,50. Target w okolicy kolejnej strefy podażowej – 2950,50/2953,00.
- Okazja do ponownego zredukowania zaangażowania. Podobnie jak miało to miejsce w punkcie czwartym, mieliśmy tutaj do czynienia z reakcją ze strony kupujących tuż przed dotarciem do strefy podażowej. Stop loss dla pozostałej części pozycji pozostaje nad 2965,50.
- Można było zauważyć znaczącą różnicę w przełamaniu poziomu 2950,50, w odniesieniu do 2964,00. Brak znaczącej zmiany na płaszczyźnie obrotów, sprzedający mieli problemy ze zdobywaniem kolejnych poziomów. Mocno pozytywna delta na 5-minutowej rotacji (18:15). W tym momencie prawdopodobieństwo kontynuacji znacząco spadło, co było dobrym powodem do przesunięcia stop lossa powyżej 2953,00, który później został trafiony.
Trading na danych – podsumowanie
To by było na tyle, jeżeli chodzi o ten przydługi wpis. Mam nadzieję, że udało mi się w nim pokazać Wam, że trading na danych nie zależy tylko i wyłącznie od przypadku. Tutaj w żadnym wypadku nie musi decydować szczęście oraz to w jaki sposób spozycjonujemy się przed danymi. Co więcej, w cale nie musimy konkurować czasem reakcji na daną publikację z algorytmami z całego świata. Jak widać na powyższym przykładzie, są sposoby na to, aby podejść do tego w racjonalny sposób. Z odpowiednią kontrolą ryzyka. Posiadając konkretny plan od A do Z. Oczywiście, znajomość podstaw z zakresu danych fundamentalnych, jest również istotna. Musimy wszak wiedzieć, jakiej reakcji należałoby się spodziewać po danym odczycie. Odpowiednia reakcja oraz obserwacja sytuacji jaka panuje na rynku, w połączeniu z precyzyjnym planem, powinny nam dać przewagę niezbędną do tego, aby móc zmierzyć się z tradingiem w trakcie danych makroekonomicznych.