Przede wszystkim, na wstępie chciałbym przeprosić osoby, które oczekiwały na pojawianie się cotygodniowego nagrania na YouTube. Niestety, kilka rzeczy złożyło się na to, że nie miałem możliwości do tego, aby usiąść na chwilę do komputera i przeanalizować aktualną sytuację z perspektywy wyższych interwałów. Mając to na względzie, będę się starał w tym tygodniu zwracać uwagę na wyższe interwały w komentarzach do sesji. Tak, aby publikowane wpisy były w stu procentach zrozumiałe. Przede wszystkim w kwestii pochodzenia poszczególnych stref na wykresach. Wracając już jednak do meritum. Zgodnie z oczekiwaniami, piątek był raczej spokojnym dniem. Istotne strefy, o których mówiłem w trakcie piątkowego przygotowania, zostały utrzymane. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Przygotowanie do sesji: CL
Ropa kontynuuje walkę w okolicy istotnego wsparcia, zlokalizowanego w okolicy 59,14. Porównując tę strefę z tą, o której mówiłem w ubiegłym tygodniu, zauważyć możemy lekką zmianę. Bierze się ona z tego, że na przestrzeni ostatnich 2/3 sesji udało nam się wypracować strefę równowagi w tym rejonie (a konkretniej, jej dolne ograniczenie). W takim wypadku, w dalszym ciągu kluczowym dla dalszych losów ropy, będzie utrzymanie się ceny powyżej popytowej strefy 58,98/59,14. Dodatkowo, jak już z pewnością większość z Was się domyśla, scenariusze pro wzrostowe, zyskają na znaczeniu dopiero po wyjściu ceny nad strefę 60,97/61,07. Dla przypomnienia, jest to strefa budowana w oparciu o interwał roczny oraz miesięczny (górne ograniczenia dla poprzednich okresów). W kwestii potencjalnych targetów dla kontynuacji ruchu spadkowego. Główny target znajduje się obecnie w okolicy 53,50/54,00. Po drodze pojawiać się będą oczywiście większe i mniejsze przeszkody. Jedną z nich, jest widoczna na wykresie strefa pomiędzy 57,39/57,57.
Przygotowanie do sesji: ES
W przypadku amerykańskiego indeksu S&P 500, również nie możemy mówić o istotnych zmianach w odniesieniu do piątkowego przygotowania. Dane z rynku pracy nie wpłynęły w sposób znaczący na piątkową sesję. W prawdzie możemy doszukiwać się pewnych korelacji, jednak nie wydaje mi się, aby było to w aktualnej sytuacji zasadne. Lekki rozjazd pomiędzy faktycznym odczytem i oczekiwaniami, to nic w porównaniu z informacjami, które powodowały ostatnio znaczący wzrost na płaszczyźnie zmienności.
W kwestii stref na dzisiejszą sesję. Przede wszystkim należałoby zwrócić uwagę na strefę popytową 3266,50/3268,00. Budowana jest ona w oparciu o dwie ostatnie sesji ubiegłego tygodnia oraz aktualną strefę równowagi na interwale miesięcznym. Utrzymywanie ceny powyżej tego rejonu, powinno wspierać dalsze wzrosty. Kontynuacja powyżej aktualnego ATH będzie jednak możliwa dopiero po wybiciu nad 3279,50. Jest to strefa budowana w oparciu o górne ograniczenie dwudniowej strefy równowagi. Standardowo już, ciężko jest obecnie pokusić się o wskazanie potencjalnych targetów dla kontynuacji trendu wzrostowego. Posiłkując się interwałem miesięcznym, możemy zauważyć, że w okolicy 3287,00 przebiega obecnie granica dwóch odchyleń standardowych od poziomu VWAP. Jest to tak na prawdę jedyny punkt odniesienia powyżej aktualnego ATH.
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją. Dodatkowo, zapraszam do zapoznania się z cotygodniowymi nagraniami, w których analizuję aktualną sytuację z nieco szerszej perspektywy. Znajdziecie je na moim kanale na YouTube.