Za nami kolejna wzrostowa sesja, której towarzyszyły przyzwoite obroty. Wygląda na to, że nadzieje na poprawienie aktualnego szczytu hossy odżyły w bykach na dobre. Sesja nocna przyniosła nam co prawda lekką przecenę, jednak wciąż znajdujemy się na relatywnie wysokich poziomach w odniesieniu chociażby do zeszłego tygodnia. Jak w takiej sytuacji powinno wyglądać odpowiednie przygotowanie do sesji?
Analiza techniczna
Jak widzimy na powyższym wykresie, byki w najlepsze kontynuują swój marsz w kierunku północnym. Wczorajsza sesja była z pewnością pokazem ich siły. Niezwykle jednostronny przebieg, który wywindował cenę na dawno nieodwiedzane poziomy. Z całą pewnością zauważalnym plusem wczorajszej sesji, było utrzymanie obrotów na poziomie przekraczającym milion kontraktów. Jak zatem widzimy, obserwowane obecnie wzrosty przyciągnęły na rynki większą liczbę inwestorów. Jest to oczywiście czynnik nie bez znaczenia, bowiem bez tego trudno byłoby utrzymać obrany z początkiem tygodnia, kierunek wzrostowy.
Sesja nocna przyniosła nam wprawdzie lekką przecenę, której skutkiem jest spora luka widoczna na załączonym wyżej wykresie. Wciąż jednak, pomimo dość znaczącego zjazdu, udało nam się utrzymać powyżej wtorkowego zamknięcia, co może być odbierane za pozytywny sygnał z perspektywy długiej strony rynku. Oczywiście nie będę się tutaj zagłębiał w przyczyny wspomnianej przeceny (facebook?). Ważne jest to, w jaki sposób zareagują na to inwestorzy wraz z otwarciem rynków za oceanem. Kluczowe wydają się być tutaj okolice wtorkowego high.
Analiza market profile
Ciężko o lepszą reklamę przydatności market profile w codziennym handlu, jak analiza aktualnej sytuacji z perspektywy powyższego wykresu. Jak widzimy, wspomniana wcześniej luka, którą otworzył się dzisiaj rynek w trakcie sesji nocnej, znalazła swój początek w okolicach górnego ograniczenia obszaru wczorajszych single printów (2839,75). Co więcej, spadki wyhamowały niemalże co do ticka na poziomie wczorajszego VPOC (2833,50), budując tym samym wąski obszar dystrybucji pomiędzy górnym ograniczeniem single printów, a poziomem VPOC. Jak również widzimy, rejon w którym znajduje się obecnie cena, charakteryzuje się sporymi brakami na płaszczyźnie wolumenu, jaki został w tym miejscy przehandlowany. Całość to niemalże książkowy przykład tego, w jaki sposób możemy wykorzystywać market profile w codziennym handlu.
Jakie płyną z tego wnioski? Sesja nocna to klasyczny przykład budowania bazy pod wybicie, z jakim przyjdzie nam się zmierzyć w trakcie kasowego. Oczywiście, ciężko jest określić obecnie kierunek tego wybicia. Z tego względu, warto będzie skupić swoją uwagę na dwóch poziomach: ONL oraz ONH. Pokrywają się one obecnie z przytoczonymi wyżej poziomami, wyznaczonymi w oparciu o profil wczorajszej sesji. Wydaje mi się, że to właśnie w tych okolicach, uzyskamy odpowiedzi na stawiane przed sesją pytania.
Plan na dziś
- obserwacja reakcji ceny na przytoczonych w przygotowaniu poziomach (ONL/ONH);
- próba podpięcia pod impuls na wybiciu jednego z wyżej wymienionych poziomów. Warto jest pamiętać tutaj o odpowiedniej kontroli ryzyka oraz stopniowym budowaniu pozycji;
- uwaga na fałszywe wybicia – tutaj jak zwykle niezawodna będzie obserwacja wydarzeń w arkuszu oraz na taśmie;
- pamiętajmy aby podejmować decyzje w oparciu o obiektywne obserwacje!
Kilka poziomów, na które warto zwrócić uwagę:
YL/YH: 2814,00/2849,50
Close: 2845,25
Istotne poziomy: 2789,75; 2798,50; 2807,75/2810,25; 2831,25/2833,50; 2839,75;
S1 (wsparcie): –
R1 (opór): –
Wszystkie dotychczasowe posty z tego cyklu znaleźć można na odrębnej stronie – Przed sesją.